Klimat, relaks i przestrzeń
UcieX: Witam po raz kolejny FTB-owiczów w połamanym, Drum & Bass’owym felietonie TOP7. Tradycyjnie zachowując muzyczną równowagę, tym razem zapraszam na płynącą przygodę po najciekawszych delikatnych nowościach drumowej sceny, a także do świata atmosferycznego Drum & Bass’u.
1. State Logic – Salonic Sunrise
Zaczynamy od bardzo klimatycznego, przyjemnie nazwanego liquid’u „Salonic Sunrise”, ze znakomitym warm bassem, drumline’m nawiązującym do początków muzyki Drum & Bass i Jungle oraz wstawkami, które są wisienką na tym wspaniałym muzycznym torcie.
2. BrokenDrum – In My Dreams
Kolejny niezwykle relaksacyjny kawałek, głównie ze względu na znakomite pianino, „contrabass” oraz vocal jaki uwielbiam w liquidach – nienarzucający się, przemijający. Dobry muzyczny partner do rozmarzenia się.
3. RoyGreen, Protone, BokaBoka & Krint – Found Love
Następny liquid, który szybko podbił serca wielu słuchaczy. Na tą chwilę mamy aż 4 video na YouTube z tym kawałkiem, co jest dość rzadkim widokiem, gdy mowa o liquid Drum & Bass. Tutaj również główne „skrzypce” gra pianino, które zawsze niesamowicie dobrze komponuje się z tym podgatunkiem.
4. Hybrid Minds – Meant To Be
Wydana nakładem świetnej wytwórni Spearhead Records nowa EPka Hybrid Minds to kolejna nowość od mistrzów nostalgicznego pianinowego liquidu. Po raz kolejny otrzymujemy niesamowicie melodyjny, uczuciowy kawałek, który z pewnością na długo zagości w mojej playliście i mam nadzieję, że Waszej również.
5. NFunk – Electric Shock (Isaac Maya Remix)
Znakomita świeża EPka wydana 23 stycznia nakładem wytwórni LowFreqMX. Oprócz tego remiksu na releasie znajdziemy oczywiście również wersją oryginalną, która jest równie intrygująca, jak remiks od Isaac’a.
6. Subwave – Wheel of Time
Nowy album Subwave wydany 2 stycznia to propozycja dedykowana w szczególności miłośnikom atmosferycznego, głębokiego Drum & Bass. Album został znakomicie przyjęty na forach i portalach muzycznych, a ja sam miałem problem, który z kawałków zaprezentować w TOP 7, więc postanowiłem wybrać „Wheel Of Time”, który rozpoczyna muzyczną przygodę na tym albumie.
7. Scro – Drifting In The Astral
Kontynuując atmosferyczne połamane klimaty, a jednocześnie kończąc dzisiejsze TOP 7 pragnę zaprezentować nowość od Amerykanina Charliego Featherstone’a, który zabiera nas w prawdziwie soczystą, kosmiczną podróż po atmosferycznym Drum’n’Bassie.
