News

Justice nagrywają nowy album

Serwis inthemix złapał Busy P szefa
kultowej wytwórni Ed Banger, znanego również jako Pedro White,
podczas jednego z festiwali i wypytał o najbliższą przyszłość
francuskiej Mekki muzyki house i electro.

Co ujawnił? Fakt na który być może
czeka wielu z Was: Justice ponownie w studiu. Prace nad nowym albumem
ruszyły około dwa miesiące temu i są w bliżej nieokreślonym
stadium ukończenia. „Ludzie zawsze mówią „czekamy na nowe
rzeczy od Justice”, ale jeśli popatrzysz na artystów jak np.
Beatie Boys czy Daft Punk, czasem potrzeba im czterech lat między
albumami, więc jeszcze się nie spóźniamy. Wierzę w ich
umiejętności i będę szczęśliwy, jeśli album wyjdzie w 2011.”
Nam taka informacja do szczęścia nie wystarcza, aczkolwiek
pocieszyć się można jego zapewnieniem, iż na dniach ukazać się
ma wiecznie odkładany album SebastiAna. O bliżej określonej dacie
nie było mowy…

Mocne słowa padły pod adresem nurtu
brudnego electro, którego popularne pier***cie porusza na całym
świecie setki tysięcy nastolatków (i nie tylko). Okazuje się, że
pionierzy na tym rynku stopniowo wycofywać się będą z promowania
go. „Wszyscy musimy zrozumieć, że to, co na całym świecie
dzieje się dzięki artystom takim jak The Bloody Beetroots, to już
nie muzyka dance. To jak punk-rock, a dzieciaki już nie tańczą
tylko nurkują ze sceny albo skaczą.” Uznaje nową pozycję w ich
katalogu Carte Blanche – kolaborację weteranów, DJ-a Mehdiego i
Ritona – za coś, co pokaże młodym, że ciekawie było promować
szalone imprezowanie z markami pokroju Justice, ale to nie muzyka
taneczna. Mówi o nich: „to muzyka house – to, do czego ludzie
tańczą. Chcemy byście też to robili, kochali ją i również
rozumieli.

Rewolucja? Okaże się niebawem.
Zastanawia tylko, czy idąc tym tropem, Justice również postawi na
lekką muzykę? Nie chce się wierzyć.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →