News

Jerome Isma-ae – kobiety i samochody

Jerome Isma-ae ostatnio zdobył sobie nasze serca wspaniałym występem na polskiej edycji festiwalu Global Gathering oraz odświeżeniem nieśmiertelnego klasyka wyprodukowanego przez Rollo Armstronga i Roba Dougana, „Hold That Sucker Down”. Czego o nim nie wiemy i jaka jest największa pasja? Przeczytajcie! 

Cześć, mógłbyś się pokrótce
przedstawić tym, którzy cię nie znają?

Witajcie, nazywam się Jerome Isma-Ae.
Lubię kobiety, kocham samochody – proste. Nienawidzę
„komplikacji”. Gotowe na randkę? Tak? Nie? Być może?
Tatusiowie, schowajcie swoje córki bo zatańczą z diabłem,
waaahohohooohahaha!!!

Jakie jest twoje najlepsze
doświadczenie związane z festiwalami?

Mayday 1996. Zagraliśmy – Marcel
Krieg i ja, jako Future Funk – na żywo przed wieloma tysiącami
ludzi. Byłem tak zdenerwowany, że nie mogłem wcisnąć przycisku
start na sekwencerze. Menedżer sceny przyszedł i narzekał, że
jeszcze nie ma dźwięku, ale już po tym było szaleństwo. Mówię
wam, nie ma lepszego uczucia niż granie własnej muzyki i patrzenie
jak publika przy niej świruje.

Ile planujesz w swoich setach naprzód?
Jaki jest stosunek spontaniczności do przygotowań?

Najczęściej znam 2-3 kawałki
naprzód.

Jaki jest typowy dzień z życia Jerome
Isma-Ae, czy całe składa się z seksu, używek i rock & rolla?
A może…?

Tak i marnowanie paliwa 😉 Zawsze
chciałem być kierowcą wyścigowym, ale teraz powoli stać mnie na
wejście do prywatnych wyścigów na torach. Po ściganiu się i
wymianie opon i hamulców, nie mam już na obiady i kolacje.
Śniadanie – woda z cukrem – musi wystarczyć. Również moja ekipa menedżerska nie płaci mi pieniędzmi. Wysyłają mi karty
podarunkowe na stacje benzynowe, hahaha!

Jak ci idzie z twoim labelem
Jee-Productions?

Działa bardzo dobrze. Katalog powoli
rośnie i od czasu do czasu wydawnictwa stają się coraz bardziej
popularne.

„Hold That Sucker Down” był w tym
roku wielkim sukcesem dla ciebie. Jakich narzędzi użyłeś by go stworzyć?

Pracuję na Logicu od 1995. To
wszystko, czego potrzebuję do stworzenia czy zremiksowania kawałka
i biorąc pod uwagę to, jak perfekcyjna jest oryginalna produkcja
„Hold That Sucker Down”, wprowadzenie tego z powrotem do klubów
było bułką z masłem.

Jak standardowo podchodzisz do
produkcji?

Zaczynam tworzyć pętlę. Jak tylko
zaczyna ona brzmieć jak cokolwiek, zaczynam aranżować. Podczas
aranżacji robię mixdown i mastering. To tryb pracy „wszystko w
jednym”.

Czego jeszcze możemy się spodziewać
od ciebie jeśli chodzi o studio w następnych kilku miesiącach?

Kilka remiksów, ale mniej niż w
ostatnich trzech latach. Chcę skupić się bardziej na swoich
produkcjach.

Twoje ulubione gadżety studyjne?

Logic do produkcji, wtyczki Waves do
inżynierii dźwięku i masteringu.

Czy są jakieś wschodzące gwiazdy
wśród DJ-ów / producentów, których w tej chwili cenisz?

Tak, wielu. Avicii na przykład będzie
następną wielką gwiazdą house’u. Weekend Heroes i Sebastian Krieg
odwalają teraz świetną robotę. I D-Nox. Nie jest początkującym,
ale jednym z najlepszych DJ-ów, jakich znam. A mogę wam powiedzieć,
że znam ich wielu!

Najlepszy set DJ-ski jaki słyszałeś?

Set w filmie „Juice” z 1992 z
2pakiem w obsadzie, gdy doszedł do finału w bitwie DJ-skiej.
Baaaaaaaaaardzo zaimponował mi swoimi umiejętnościami.

Scenę tą znajdziecie w filmach pod
spodem – oglądajcie od 1:45.

Wywiad przeprowadzony przez Tillate.com




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →