Jak Deadmau5 zarobił ponad 15 milionów złotych?
Wielkie pieniądze z Deadmau5 w roli głównej? Nowe doniesienia z rynku NFT, na którym producent dorobił się niemałych pieniędzy.
Wirtualne pieniądze Deadmau5
Ostatnio popularność w niesamowitym tempie zdobywa rynek tokenów NFT. Wszystko to dzięki wszechstronności zarobków, które można z tego uzyskać. O samym NFT pisaliśmy dla was już niejednokrotnie. Jest to mówiąc w skrócie wirtualna cząstka artysty, którą można sprzedać.
Ostatnio podboje rynku NFT możemy obserwować u jednego z najbardziej rozpoznawalnych światowych DJ-ów. Mowa o Joelu Zimmermanie znanym szerzej jako Deadmau5. Postanowił on bowiem spieniężyć swoją produkcję This Is Fine wydaną wraz z Portugal. The Man sprzedając ją jako tokeny NFT. Początkowo koszt jednego tokenu wynosił 2.19 dolarów, a już teraz jego cena oscyluje w granicach $4.
Przeczytaj też: Don Diablo sprzedał swój token NFT za blisko 5 milionów złotych
Dodatkowo na rynku w obieg poszły zestawy VIP na jego wydarzenie Day Of The deadmau5 odbywające się na początku listopada w amfiteatrze Red Rocks. Szacuje się, że DJ do tej pory na całej akcji zarobił aż 4 miliony dolarów (ponad 15 milionów złotych), co czyni go jednym z najbardziej dochodowych twórców muzycznych w tym medium.
„Tylko to testowaliśmy” mówi Dean Wilson – menadżer Deadmau5. Okazuje się, że cały pomysł nie narodził się nagle. Jak mówi dalej Wilson:
Od dawna siedzę w temacie sprzedaży biletów na blockchainie i wtórnej sprzedaży biletów. Jedynymi ludźmi, którzy nie dostają kroci z wtórnego biletowania, są ludzie, których wszyscy przychodzą zobaczyć. […] Teraz artysta powinien być w stanie uzyskać kawałek wtórnego biletowania, jeśli jest to NFT na blockchainie jako bilet. […] Myślę, że wkrótce zobaczymy eksplozję tego, co ta technologia będzie w stanie zrobić w przestrzeni koncertowej i rozrywkowej.
Trzeba pamiętać też, że kanadyjski producent miał już wcześniej styczność z rynkiem NFT. Jest on w końcu jednym z współzałożycieli PIXELYNX. Jest to projekt gamingowy łączący ze sobą cyfrowe przedmioty kolekcjonerskie, gry i świat wirtualny. Ostatnie ruchy biznesowe Deadmau5 podsumowała Dina LaPolt – prawnik DJ-a:
Piękno deadmau5 polega na tym, że jest on właścicielem wszystkiego […] Mógłby więc zawrzeć umowę z grafikiem, artystą cyfrowym i całkiem dobrze kontrolować sposób, w jaki NFT będzie się rozwijać. Ale wielu ludzi nie ma takiego szczęścia jak on, są podpisani z wytwórniami, które są właścicielami ich nagrań dźwiękowych, są podpisani z głównymi wydawcami muzycznymi i są współwłaścicielami swoich kompozycji. Musisz nadać ton i postarać się, żeby nie zgarnęli wszystkich praw
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie czeka nas prawdziwa eksplozja popularności rynku NFT. Sam ogrom osobistości, które związane są finansowo z tokenami pokazuje, że nie jest to etap, w którym traktowano całość jako co najwyżej rozrywkę. Kto wie, może to jest właściwy moment, w którym warto bliżej zapoznać się z NFT by później nie pluć sobie w brodę.