Gwiazdy popu opanują Beatport?
Stało się – najlepiej sprzedającym się kawałkiem na Beatporcie jest w tej chwili numer Gotye. Owszem, w remiksie Tiesto, ale jednak – Gotye. Spoglądając na dwie inne, pierwsze z brzegu premiery tego tygodnia, można sobie spróbować wyobrazić, jak lista Beatportu będzie wyglądała za jakiś czas. Może nawet bardzo krótki.
Jakie to dwie inne premiery? I to w dodatku promowane na stronie głównej, w najlepszym miejscu? Remiksy Lany Del Rey i Seana Paula. Tak, jak do Lany nie mamy żadnych muzycznych zastrzeżeń, tak do Seana Paula już i owszem. A najbardziej do sytuacji, w której pierwszą trójkę listy Beatportu stanowić będą kawałki: Gotye, Seana Paula i Lany Del Rey… W remiksach, ale jednak. Czyż wtedy lista ta nie będzie przypominała wszystkich innych?
Jeszcze dwa lata temu na Beatporcie rządzili całkiem undergroundowi tech-housowcy, potem pałeczkę przejęły duże postaci w rodzaju Erica Prydza, Marka Knighta czy Sebastiena Legera, następnie jeszcze większe postaci, jak Tiesto, Guetta, Swedish House Mafia. Czyżby nadszedł czas na Rihannę (w remiksach, ale jednak), Seana Paula, Lady Gaga i tak dalej?
Tak, wiemy, że „dla prawdziwych miłośników dobrej muzyki” Beatport już od jakiegoś czasu jest zbyt komercyjny, ale z drugiej strony artyści z bardzo różnych gatunków sami zapraszają tam swoich fanów i cieszą się z miejsc na tamtejszych listach. Co Wy na to? Ciekawe, który ze światów wyszedł z taką koncepcją? Czy popowi menedżerowi postanowili zaatakować również w tym miejscu, czy może Hawtin i Aquaviva (właściciele Beatportu) postanowili „rozszerzyć działalność”?