News

FTB prezentuje Życiowe Wywiady Na Święta: Dave Schiemann

Na co dzień ciągle pytamy o muzę, więc na święta postanowiliśmy inaczej. Zaprosiliśmy kilku polskich didżejów i producentów o kilka słów odnośnie bardziej „życiowych” tematów. Od świąt trzeba było zacząć, ale potem sięgamy głębiej. Na dobry początek bardzo ścisła czołówka naszych twórców big room music (tech-trance z niespodziankami, tech-house i nie tylko): Dave Schiemann.

Czy święta spędzasz z rodziną i czy cieszy Cię to, czy raczej szukasz pretekstu do ucieczki?

Zazwyczaj spędzam święta z rodziną. Nie szukam pretekstu do ucieczki, dobrze jest spotkać się w święta z rodzinką w komplecie, zwłaszcza jeśli święta są do tego jedną z niewielu okazji.

Ulubiona zabawka z dzieciństwa (i z lat nastu)

Chyba nie miałem ulubionej zabawki, ale pamiętam, że zawsze lubiłem klocki i wszystkie zabawkowe instrumenty. Szkoda, że dziś dzieciaki uważają gry komputerowe za zabawki, myślę, że wiele przez to tracą. A z tych nastu lat to pamiętam, że zbierałem Pokemony 😀

Najbardziej 'wieśniacki’ kawałek, który Ci się podoba.

Generalnie to nazwa 'wieśniacki’ obraża tego, kto zrobił ten kawałek i ludzi, którzy go słuchają, ale jeśli za „wieśniacki” uznać numer, który leci bez przerwy w radiu i telewizji, to nie ma takiego kawałka. Są jedynie kawałki, które mi się nie podobają, a mimo to zdarza mi się,,że nagle mi się przypomina i nucę go sobie w głowie przez pół dnia. Tak jak to cholerne „We no speak americano”.

W ramach relaksu oglądasz telewizję, strzyżesz trawnik czy chodzisz do muzeum?

Lubię sobie obejrzeć dobry film wieczorem i do tego koniecznie muszę mieć paczkę żelków, chipsów albo paluszków. Ale lubię tez włączyć sobie jakąś spokojną muzyczkę i po prostu poleżeć. Ostatnio wpadłem na niesamowitą płytę, którą polecam każdemu kto lubi czasem posłuchać czegoś spokojnego. Jest do pobrania za darmo tutaj http://stumbleineuk.tumblr.com/

Czy wierzysz w efekt motyla? W sensie czy dopuszczasz możliwość, że śmierć motyla w Afryce Południowej może spowodować, że przeskoczy Ci płyta podczas grania seta?

Oczywiście,że tak ! Wielu DJów z tego powodu przerzuciło się na granie z laptopa !

Czy lubisz marudzić i na co najchętniej marudzisz?

Podobno lubię. Musiałbyś pogadać z moją mama, dziewczyną albo z którymś kumplem, a na pewno dostałbyś całą listę posegregowaną alfabetycznie. Jednak ja myślę, że najwięcej powodów do marudzenia i narzekania daje mi TVN codziennie o 19:00…

Kazik swoim dzieciom powiedział, że woli, żeby spalili dla uspokojenia dżointa, aniżeli chlali wódę. Co Ty powiedz swoim? Zgadzasz się z takim podejściem czy nie?

Wolałbym nauczyć swoje dzieci innego sposobu na zwalczanie stresów. Moim zdaniem żadna z tych metod nie jest dobra. Ktoś kiedyś powiedział,że „wódka ma ci wykręcać mordę a nie smakować, jeśli zacznie ci smakować, to masz problem” i ja też tak myślę. Uważam też, że pić powinno się nie po to, żeby mieć lepszy humor, tylko po to, żeby mieć jeszcze lepszy humor. Dlatego uważam, że te rzeczy zostały stworzone do zabawy dla ludzi, którzy tego potrzebują, a nie do rozwiązywania problemów czy do zwalczania stresu. A co do palenia dżointów, to temat na osobny wywiad, w którym bardzo chętnie bym się wypowiedział.

Wymarzona romantyczna kolacja (kraj, miasto, i szczegółowe menu!)

Na pewno Włochy! Miasto, może być Verona. Koniecznie musi to być mała włoska restauracja, nie żadna ekskluzywna. Musi mieć klimat, a nie prestiż. Menu byłoby pewnie obszerne, na pewno znalazłoby się w nim spaghetti i lokalne wino!

Czy interesują Cię newsy z kraju i ze świata i co najbardziej Cię w nich cieszy/denerwuje?

Bardzo mnie interesują. Najbardziej denerwują mnie wiadomości z naszego kraju, mam na myśli politykę. Osobiście jestem zaniepokojony obecną sytuacją w Polsce, a jeszcze bardziej jestem zaniepokojony poziomem świadomości, czy może raczej zaniedbania społeczeństwa. Mówię o ludziach, którzy myślą, że tak musi być i że nie są w stanie nic zrobić. Są w ogromnym błędzie, wystarczy tylko trochę zaangażować się w życie polityczne, a nie siedzieć przed telewizorem i narzekać, że jest coraz gorzej. Pierwszym krokiem jest ruszenie czterech liter na wybory, tylko jeszcze trzeba wiedzieć na kogo zagłosować – i właśnie do tego wymagane jest to minimum zaangażowania w świat polityki. Większość ludzi powie „co to da?” i zapomni o sprawie, zostawiając decyzję ludziom, którzy tylko na to czekają. Jestem pewien, że gdyby więcej ludzi w tym kraju zaczęło się tym martwić i coś z tym robić, to sytuacja znacznie by się poprawiła. Można powiedzieć,że „łatwo się mówi”, i to jest prawda bo łatwo się mówi, a nawet łatwo robi. Tylko trzeba robić, a nie mówić. To jest największe upośledzenie naszego społeczeństwa, czekanie na reakcję innych. To się tyczy wszystkiego, nawet kiedy przechodzi się na ulicy obok czyjegoś nieszczęścia to 9 na 10 osób pomyśli „na pewno ktoś mu pomoże”, ale nikt nie bierze pod uwagę tego, że kiedy zdecydowana większość tak myśli, to tej pomocy nie ma, bo przecież Ci ludzie, którzy pomyślą inaczej, nie mogą być w 10 miejscach na raz. Trochę zboczyłem z tematu, ale to właśnie najbardziej mnie drażni.

Opisz w dwóch słowach muzykę taneczną, w dwóch słowach muzykę rockową i w dwóch słowach muzykę pop.

Muzyka taneczna: dla mamy, muzyka rockowa: dla taty, muzyka pop: dziękuję, postoję.

Gdybyś porównał siebie z początku grania do siebie teraz, jakie są dwie największe różnice?

Największą różnicą jest to,że nie boję się już eksperymentów w swoich setach i nie boję się grać „wynalazków”. Nigdy nie grałem jednolitych setów, bo nie jestem sadystą i nie wyobrażam sobie, że jestem na imprezie, na której DJ gra przez 2 godziny np. uplifting trance. Na pewno dla fanów tego gatunku to by było super, dla mnie nie. Ale jednak moje granice międzygatunkowe były znacznie węższe i jeśli coś delikatnie nie nawiązywało do tech-trance’u, to nie zagrałbym tego 4-5 lat temu, bo bałbym się, że niektórzy ludzie nie zrozumieją lub po prostu im się nie spodoba. Myślę, że przez to i przez to, że moje produkcje w większości są tech-trance’we, przypisano mi miano DJ-a trensowego, za którego się nie uważam. Gram bardzo różne rzeczy, bo bardzo różne rzeczy są ciekawe i mi się podobają. Myślę, że DJ powinien być od tego, żeby zaprezentować ludziom to, co chciałby im pokazać, a nie od tego, żeby ich zadowalać komercyjną muzyką, bo na tą jest największe zapotrzebowanie – od tego jest prezenter dyskotekowy/wodzirej.

Gdybyś porównał imprezy/ludzi na parkiecie z początku grania do sytuacji w tej chwili, jakie są dwie największe różnice?

Na pewno zmieniła się świadomość i gust ludzi. Internet robi swoje, ludzie mają dostęp do każdej muzyki, znają top 10 czy top 5 swojego ulubionego artysty. Kiedyś tego nie było, a przynajmniej ja tego nie znałem. Myślę,że ludzie stali się bardziej wymagający, ale mnie to cieszy. To bardzo dobrze,że domagają się dobrych setów od DJów i przychodzą do klubów po to żeby usłyszeć coś nowego a nie to co oferuje radio np. na literę E.

Czy z upływem lat zmienia Ci się gust muzyczny?

Zdecydowanie tak. Chociaż mój gust raczej nie ulega większym zmianom, bo wciąż wiem czego szukam w muzyce i to, co znajduje musi spełnić odpowiednie wymagania, żeby mi się spodobało. Myślę, że on po prostu się poszerza i dzięki temu otwieram się na nowe gatunki.

Czy z upływem lat zmieniają Ci się pozamuzyczne zainteresowania?

Tak, interesuje mnie teraz wiele rzeczy, które nie wzbudzały we mnie zainteresowania np. 5 lat temu. Obojętnie, czy to jakieś nowe pomysły na zapewnienie sobie rozrywki czy dostrzeganie jakichś problemów,  których nie widziałem kiedyś. Ostatnio do moich zainteresowań doszły: fotografia i grafika komputerowa. 

Jakie 3 filmy byś nam polecił do obejrzenia podczas świąt?

Na Wielkanoc to nie mam pojęcia, ale znam trzy dobre filmy na Boże Narodzenie : „Kevin sam w domu”, „Kevin sam w domu” i „Kevin sam w domu”, czasem w święta puszczają na Polsacie. A poważnie – moje TOP 3: „Cruel Intentions”, „Berlin Calling” i „Basic Instinct”.

 




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →