News

FTB na Ibizie: Relacja z Tiesto @ Privilege

Niestety nastał moment w którym musimy opuścić jakże magiczną wyspę jaką jest Ibiza. Z miejscem tym żegnaliśmy się na otwarciu rezydentury Tiesto w największym klubie na świecie – Privilege. Chyba nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego zakończenia naszej wspólnej podróży. Dlaczego? To właśnie Tiesto skłonił nas do poszukiwań tej drugiej strony wyspy i to dzięki niemu na niej wylądowaliśmy. Jak było? O tym poniżej.



Klub:


Pierwsze wrażenia nie były najlepsze – na bramce dowiedzieliśmy się, iż nie zostaniemy wpuszczeni z aparatem. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego typu zakazów, a dodając do tego polską krew, ostatecznie udało nam się przemycić aparat, jakże cenny dla człowieka tworzącego tracklisty. Co ciekawe, teraz moje filmiki są oficjalnie wykorzystywane przez Privilege do reklamy swoich kolejnych imprez. Nie obyło się również bez oficjalnych podziękowań z ich strony. Facebook rządzi!


Wróćmy jednak do naszych wrażeń. Po wejściu do klubu nie odczuwa się jego ogromu. Naprawdę nie mogliśmy wyjść z podziwu, że w takim miejscu mieści się 10 tysięcy ludzi! W pierwszej kolejności rzuca się w oczy basen na środku klubu, mnóstwo ogromnych wentylatorów dookoła oraz cztery gigantyczne rury wystające po bokach sceny głównej. To dzięki tym wentylatorom i rurom temperatura w klubie była na umiarkowanym poziomie, choć w momencie kulminacyjnym, mimo dodatkowych armat z CO2, nie było to wystarczające. Sam wystrój i dekoracje są dość ubogie i trudno tu cokolwiek wyróżnić. W główniej mierze jest to też powód dla którego sam klub nie ma klimatu. Jednak nie klub ma tworzyć klimat, a muzyka serwowana przez DJ-a. Ta była na najwyższym poziomie od samego początku. Swój udział w tworzeniu specyficznej atmosfery, miało również DOSKONAŁE nagłośnienie! Linie basowe w poszczególnych utworach odczuwało się na każdej części swojego ciała, a wyższe partie dźwięku przeszywały nam umysł, wprowadzając w niesamowity stan euforii! Minusem z pewnością był stan toalet. Można powiedzieć, iż były to toalety w wersji dobrze znanej nam z dworców PKP. No ale nie są one miejscem, w którym spędza się większość czasu.


Ludzie:


Tak jak zwykle – różni, uprzejmi, uśmiechnięci. Jednak w porównaniu do tego co widzieliśmy w Pachy, w mniejszym stopniu objawiało się pozerstwo klubowiczów. Nie mówimy, że go nie było go w ogóle, ale na pewno znacznie mniej dawało się je odczuć. Oczywiście sala była pełna różnych narodowości – byli Polacy, byli Brytyjczycy, Amerykanie, Hiszpanie, Niemcy, Czesi, Rosjanie, Estończycy itd. Bez względu na pochodzenie, pogląd, religię, kolor skóry – wszyscy bawili się wyśmienicie i oto właśnie chodziło! Jedyna rzecz, która mnie zmartwiła to fakt, iż ludzie niespecjalnie kojarzyli utwory. Podczas gdy my zaczęliśmy wrzeszczeć przy „Phazing” w remiksie Tiesto, ludzie tylko dziwnie się na nas popatrzyli. Choć nie był to jedyny powód dla którego ludzie uśmiechali się patrząc na nas. Swoje zrobiły identyczne koszulki z grafiką „I 🙂 Tiesto” i oczywiście mój notes i długopis. Czasami trudno było wyjaśnić po co mi ten notes i co ja takiego notuję. Równie trudno było wytłumaczyć jednej dziewczynie, skąd pochodzimy. Na swój sposób to było urocze, a wszystkie wspomnienia związane z publiką są zdecydowanie na plus.


Przebieg imprezy:


Zanim na scenie głównej pojawił się gospodarz, przez dwie godziny przygrywał nam Tim Berg znany szerzej jako Avicii. Pewnie większość z Was pomyślała sobie, że jako DJ rozgrzewający publikę, Tim grał wolno. Otóż nie! I to właśnie wyróżnia Tiesto spośród wszystkich innych „Superstar DJs”. Tijs nie wymusza na DJ-ach grających przed nim aby zwolnili tempo, aby tylko przygotowali mu publikę. I tak było w przypadku Tima. Avicii zaczął od delikatnie bujających utworów, kończąc na prawdziwych kosach. W jego secie przewinęły się głównie jego własne produkcje jak „Bromance”, czy remiks dla Boba Sinclara, ale pojawiły się również takie tytuły„Chase The Sun”, „Smack My Bitch Up”, czy „No Turning Back” w najnowszych remiksach. W ciągu dwóch godzin jego seta, mieliśmy okazję nieźle się zmęczyć. Tim raz po raz torpedował nas coraz mocniejszymi kompozycjami. Szwed godny uwagi! Polecamy.


Tuż przed pojawieniem się głównej gwiazdy poniedziałkowej imprezy w Privilege, zaczęto wpuszczać klubowiczów na drugi parkiet, gdzie kryła się scena główna, zakryta ogromną kurtyną. Avicii skończył swojego seta. Pojawiła się chwila ciszy, by po chwili uderzyć w nas najnowszą produkcją Tijsa pt. „C’mon”, nagrana wspólnie z Diplo. Kurtyna opada w kulminacyjnym momencie tego niesamowitego utworu i oto mieliśmy przed sobą gwiazdę wieczoru! Uśmiechnięty, zadowolony, pełen energii Tijs, zaczął swój muzyczny kolaż!



Różnorodność gatunkowa tego co zaprezentował nam Holender jest imponująca. To coś, co wyróżnia Tiesto na tle swoich „konkurentów”. Tylko on potrafi po elektro przejść w uplifting, by później uderzyć czymś z progresywną duszą, przechodząc w obręby muzyki house – i to wszystko kompletnie bez ostrzeżenia. Mało tego! Potrafi zaskoczyć remiksami utworów, które znamy z zupełnie innego klimatu. Pamiętacie jego remiks „Hide & Seek” albo „Love Lockdown”? Skonfrontujcie je z wersjami oryginalnymi. I jak wrażenia? Ten set również nie obył się bez takich perełek. Na pierwszy plan wysuwa się trawestacja utworu „4 O’clock” przygotowana przez Adriana Luksa, utwór przepełniony niesamowicie pozytywną energią. Kolejne zaskoczenie to z pewnością kawałek Ricky L. feat. MCK – „Born Again” (Pastaboys Main Mix), bazujący na kompozycji BlueMind – „I Was Born In A System”, którego tekst, jest chyba najczęściej wyszukiwanymi słowami spośród wszystkich utworów świata. I to jest właściwie tyle, ile wiadomo o tym utworze, ponieważ został on wydany jako „White Label”.


Set obfitował również w kompozycje niesamowicie energetyczne, które mają to coś, czego brakowało Hitlerowi w jednej z przeróbek krótkiego fragmentu pewnego filmu biograficznego. Największe wrażenie zrobiły na nas usłyszane na żywo nowe wersje Tiesto dla Dirty South, Dada Life i Faithless. „Love Comes Again” w remiksie Barta Claessena, „Damascus” w wersji przygotowanej przez Dada Life, „Rave n’ Roll”, „Pacha On Acid”, „Babylon” oraz zremiksowane „Pursuit Of Happiness”, wycisnęły z nas ostatki sił, bo przecież stać spokojnie przy tych utworach się nie da!


Nie zabrakło również klasyków. Oprócz „Lethal Industry”, które zapewne rzuciło się każdemu w oczy, pojawiły się również dwa inne klasyki z tym, że zostały one wskrzeszone przez innych producentów. Te dwa utwory to: Sol Noir – „Superstring” (Nicky Romero Remix) – bazujący na wszystkim świetnie znamy utworze Cygnus X o tym samym tytule – oraz Will Reckless – „Heaven Scent” (Vandalism Remix), będący nową wersją utworu Bedrock – „Heaven Scent” z 2000 roku.


Set również miał słabsze momenty. „Louder Than Boom” kompletnie nie radzi sobie na parkiecie. Swoje trzy grosze w osłabieniu seta miały utwory upliftingowe, których na szczęście było naprawdę niewiele. Miało to też swój plus – chwila wytchnienia dla nas.


Tiesto spisał się doskonale, było to, co być powinno w każdym dobrym secie – był element zaskoczenia, było dużo pozytywnej energii, pojawiło się kilka znanych produkcji wywołujących euforię wśród publiki, było mnóstwo radości z przebywania na tej imprezie. I tak ma być! I tak z pewnością będzie podczas jego imprezy w Polsce!
PS. Tancerki były beznadziejne.



Podsumowanie:


Wrażenia z tej nocy pozostaną z nami jeszcze przez wiele dni, a poszczególne utwory z pewnością będą nam o tej imprezie przypominać. Warto było się tam pojawić, warto było zobaczyć to miejsce, warto było zrezygnować ze snu przed wylotem do Polski. Impreza skończyła się totalnym wycieńczeniem naszych organizmów, ale przecież nikt z nas nie pojechał do Privilege podpierać ścian. Nie przeszkodziło nam by, leżąc na lotnisku przed odprawą, radośnie nucić sobie najnowszy hit Szwedzkiej Mafii . No i było w końcu mi dane rozkoszować się dźwiękami Style Of Eye – „Girls” na żywo! Tym pozytywnym akcentem zakończyliśmy swoją podróż, i tę relację…


Pozdrawiamy
Szila & Wit


PS. Warto dodać, iż w Privilege na imprezie WARUNG IBIZA zagra nasz rodak MARCIN CZUBALA. I to wśród rewelacyjnych artystów takich jak: Dave Spoon, D. Ramirez, Dirty Vegas, Anthony Pappa, Paolo Mojo, Popof, Robert Babicz, Gui Boratto i wielu innych.


Tracklista:


01. Tiesto & Diplo – C’mon
02. Adrian Lux – Teenage Crime (Axwell & Henrik B Remode)
03. Sol Noir – Superstring (Nicky Romero Remix)
04. Will Reckless – Heaven Scent (Vandalism Remix)
05. Henrik B feat. Christian Älvestam – Now And Forever
06. 07-06-10 ID # 06 Ibiza
07. Dimitri Vegas & Like Mike, Dada Life – Tomorrow
08. Tiesto feat. Sneaky Sound System – I Will Be Here (Wolfgang Gartner Remix)
09. Gui Boratto – No Turning Back (David Tort Remix)
10. Dirty South feat. Rudy – Phazing (Tiesto Remix)
11. Patric La Funk & Nikola feat. Jerique – Give Me A Reason (Farren Armani Remix)
12. Mark Knight & Wolfgang Gartner – Conscindo
13. Marcel Woods – The Bottle (Sub Mix)
14. Tiesto & Kaskade – Only You
15. Tiesto feat. C.C. Sheffield – Escape Me (Remix)
16. SHM – One
17. Justice vs. Simian – Never Be Alone (Chris Moody Remix)
18. Tiesto – Lethal Industry (Original Mix)
19. Tiesto Feat. Nelly Furtado vs. Philip D Feat. TLB – Alone Over You (Mashup)
20. Tiesto – Louder Than Boom
21. Faithless – Tweak Your Nipple (Tiesto Remix)
22. Editors – Papillon (Tiësto Remix)
23. Tiesto Feat. Priscilla Ahn – I Am Strong (Jonas Stenberg Remix)
24. Tiesto feat. Calvin Harris – Century
25. Tiesto feat. BT – Love Comes Again (Bart Claessen mix)
26. Tiesto feat. Tegan & Sara – Feel It In My Bones
27. Mylene Farmer – C’est dans L’air (Tiesto Remix)
28. Dada Life – Let’s Get Bleeped Tonight (Tiesto Remix)
29. Starchaser feat. Nachang Nancy – So Good (Calvertron Remix)
30. Dada Life – Just Bleep Me (Satisfaction)
31. Kid Cudi feat. MGMT – Pursuit Of Happiness (Steve Aoki Remix)
32. Mr Blink – Gecko
33. Francesco Diaz & Young Rebels – Damascus (Dada Life Remix)
34. Wynter Gordon – Dirty Talk (Laidback Luke Remix)
35. 29-05-10 ID # 16 Copenhagen
36. Bart Claessen – Elf
37. Calvin Harris – Flashback (Ben Nicky Rework)
38. Three Six Mafia Feat. Tiesto & Sean Kingston – Feel It (Tiesto’s F.I.O.T.F. Remix)
39. Spencer & Hill – Who Knows (club mix)
40. Francesco Diaz & Young Rebels – Ibiza (Jonas Sellberg Remix)
41. Hardwell – Voyage (Original Club Mix)
42. Ricky L. feat. MCK – Born Again (Pastaboys Main Mix)
43. Sander van Doorn – Reach Out
44. Afrojack – Pacha On Acid
45. Steve Angello – Rave n’ Roll
46. Moby – Shot In The Back Of The Head (Tiesto Remix)
47. D.E.R. & Julius Beat – Our Feeling (KhoMha Remix)
48. Congorock – Babylon (Steve Angello Edit)
49. Salem Al Fakir – 4 O’Clock (Adrian Lux Remix)
50. Style Of Eye – Girls
51. Calvin Harris – You Used To Hold Me (Laidback Luke Remix) 




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →