FL Studio na iPada
FL Studio to jeden z najpopularniejszych DAW-ów na świecie, a teraz jest szansa, że dzierżyć będzie koronę samodzielnie. Co prawda prorokowanie takie rzadko ma odzwierciedlenie w rzeczywistości, faktem jest jednak, iż to FL-owcy zobaczą swój DAW w wersji mobilnej jako pierwsi, a debiutanci zwykle mają to do siebie, że sprzedają swój produkt dzięki bezkonkurencyjności.
Image Line, firma-matka FL Studio, znane jest ze swojej antymakowskiej polityki, tym bardziej dziwi więc ich posunięcie. Nieoficjalnie wyciekły poniższe kluczowe funkcjonalności nadchodzącego na wszystkie z mobilnych i-urządzeń programu:
- zapisywanie i ładowanie projektów do
wersji PC - obsługa gestów
- dziewięćdziesiąt zsamplowanych
instrumentów (czterdzieści darmowych, pięćdziesiąt do kupienia) - sto loopów perkusyjnych
- pięć efektów: trzy pogłosy, delay,
trójpasmowy korektor, wzmacniacz i filtr - 128-ścieżkowy sekwencer
- transfer przez Wi-Fi do iTunes
- nieograniczona liczba operacji
cofnij/powtórz - możliwość jednoczesnej gry na dwóch
piano rollach - kompatybilne przez przejściówkę z
zewnętrznymi urządzeniami.
Niewiele więcej wiadomo – głodnych informacji nakarmić możemy jedyne nieoficjalnymi zrzutami ekranu.