FISHER w pierwszej oficjalnej kooperacji z… Shermanology
Australijski DJ po raz kolejny zaskakuje nas w tym roku. Tym razem chodzi o produkcję, do której zaprosił naprawdę ciekawych artystów, a dokładniej mowa o rodzeństwie Sherman, czyli Shermanology. To ten sam duet, który w latach 2012-2014 współpracował z takimi gwiazdami, jak Afrojack czy Martin Garrix. Teraz przyszła pora na FISHERA i jego najnowszy utwór It’s A Killa. Sprawdźmy, jak to brzmi!
Shermanology – rodzinny zespół w świecie EDM-u
Zespół Shermanology powstał w 2009 roku z inicjatywy rodzeństwa Sherman – Andy’ego, Dorothy oraz Leona. Ich największymi hitami po dziś dzień są utwory wydane z Martinem Garrixem, czyli Can’t You See oraz z Afrojackiem, czyli Can’t Stop Me.
Warto też wspomnieć, że dwa lata od powstania, projekt zgodził się na współpracę z artystą podającym się za Toma Hangsa. Owym artystą był bowiem nieżyjący już niestety Avicii, a w ten sposób możemy zobaczyć, jak wysoko postawione było Shermanology.
Ciekawym faktem jest to, że oryginalnie Shermanology było triem. W pewnym momencie kariery z zespołu odszedł Leon Sherman, żeby rozpocząć solową karierę. Mówiąc szczerze nie za bardzo mu się to udało, ponieważ w 2016 roku pojawił się w holenderskiej edycji The Voice, gdzie nie zaszedł za daleko. Jego jedynym większym sukcesem było pojawienie się w piosence projektu Showtek Listen To Your Momma. Tutaj mamy kolejną ciekawostkę – na oficjalne wydanie tego utworu czekaliśmy aż 1630 dni!
Wracając do tematu zespołu Shermanology. Afrojack, Martin Garrix i Avicii nie byli oczywiście jedynymi EDM-owymi artystami, z którymi współpracowało rodzeństwo Sherman. Oprócz nich do grona współpracowników zespołu dołączył np. Fedde Le Grand czy R3HAB. Dzisiaj w tej grupie pojawił się aktualnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych DJ-ów grających tech house na świecie. Mowa tutaj oczywiście o FISHERZE, dla którego jest to drugie wydanie w tym roku. Sprawdźmy więc, jak brzmi It’s A Killa!
Posłuchaj jednego z największych hitów zespołu Shermanology, czyli Can’t You See
FISHER i Shermanology to połączenie prawie idealne
Tak jak ostatnia produkcja australijskiego DJ-a nie przypadła mi do gustu, tak It’s A Killa jest prawdopodobnie jednym z moich ulubionych na ten moment wydań w 2022 roku. Dlaczego? Nie chodzi tylko o nostalgicznej wokale Dorothy Sherman, lecz także o uzależniającą melodię, a przede wszystkim użycie instrumentów perkusyjnych, które potrafi niesamowicie wkręcić.
Określiłem It’s A Killa jako połączenie prawie idealne. Prawie ze względu na to, że dla niektórych tekst piosenki może wydawać się irytujące, a samo jego brzmienie nie jest dla każdego. Na pochwałę zasługują jednak charakterystyczne dropy, które posiadają z lekka acidowy klimat, a dla mnie to duży plus. Połączenie brzmień acid oraz tech house’u to przepis na tak zwanego „muzycznego earworma”. Jeżeli posłuchasz tej piosenki raz, nie przestaniesz jej słuchać przez długi czas. It’s A Killa oceniam na duży plus i wygląda na to, że nie tylko ja tak sądzę.