Fatboy Cox Beardyman Starr
Trudno w krótkim tytule inaczej zawrzeć nazwiska twórców, którzy uczestniczą w epce „Get Naked”. W długim eseju trudno by było zawrzeć wszystko, co ci panowie wnieśli do imprezowej historii. Już sami Fatboy Slim i Carl Cox to kawał historii muzyki, a są tu jeszcze inni.
Jak wieść niesie – „Riva Starr szukał pomysłu, Fatboy Slim wokalu, Beardyman beatu… Było lato, było gorąco, piwo było ciepłe, studio zbyt nagrzane”. Stąd pojawił się pomysł, żeby rzucić w świat hasło „Rozbierzmy się!”. Dziś, gdy w butach znajdujemy prezenty od świętego Mikołaja, to wydaje się bardzo odległe, pytanie więc brzmi – czy udało się ten klimat wtłoczyć do kawałka, który dziś panowie oficjalnie nam prezentują?




Poza wersją club i dub, mamy jeszcze remiks od nie byle jakiego duetu – Carl Cox i Jon Rundell przygotowali naprawdę smacznego tracka, który już od piewszych taktów porywa nas do tańca zdecydowanym, technicznym beatem. Poza nim więcej tu już nie dorzucają, poza skorzystaniem z oryginalnego motywu od Fatboya i Starra, ale i tak jest dobrze. Co Wy na to? Która wersja najlepsza?

