Eric Prydz wygrał Tomorrowland 2022 swoim 'HOLO’? [video]

Eric jest idealnym przykładem w zawziętości do osiągnięcia swojego celu. Po przedwczesnym opuszczeniu szkoły i założeniu firmy z przyjacielem, Prydz zaczął produkować muzykę taneczną i grać w klubach w swoim rodzinnym Sztokholmie. Pierwszy singiel wydał w 2000 roku, a do końca 2003 roku miał na swoim koncie ponad 10 singli, z czego jego prawdziwy sukces miał dopiero nadejść.

W 2004 roku Prydz wydał swój przełomowy utwór Call On Me, który był tanecznym re-workiem hitu Steve’a Winwooda z 1982 roku. Pierwotnie stworzony dla przyjaciół Prydza, Call On Me został wydany przez Data Records Ministry of Sound, który obecnie jest jednym z jego największych hitów, który kojarzy absolutnie każdy. Oprócz swojej muzyki czy dawnych hitów, Eric na tle innych artystów wyróżnia się przede wszystkim swoimi występami, które dosłownie przenoszą uczestników do innego świata.

Gdy po dwóch latach nieobecności Prydz stanął na scenie Tomorrowland, oparł się w dużej mierze na twórczości swojej wytwórni Pryda, a także dorzucił kilka utworów spod swojego techno aliasu Cirez D, debiutując dwoma niewydanymi kawałkami z tego projektu. Podczas gdy muzyka Erica Prydza mówi sama przez siebie, występy HOLO są równie znane z ich ponadprzeciętnych, wręcz zaginających umysł wizualizacji, które w połączeniu z muzyką stanowią prawdziwe doświadczenie. 

Dla fanów festiwalu, którzy mieli szczęście doświadczyć tego koncertu osobiście, jest to naprawdę wielka, jedyna w swoim rodzaju produkcja z niezwykłą oprawą graficzną oraz dronami towarzyszącymi jego występowi. Dla tych, którzy przegapili to doświadczenie, Eric Prydz będzie kontynuował swoją globalną trasę przez resztę roku i powróci na kolejne weekendy Tomorrowland w lipcu. Podczas gdy pełny set nie został jeszcze umieszczony w Internecie, fani mogą trzymać kciuki, że w obecnej erze cyfrowej to tylko kwestia czasu, aż znajdzie się w sieci i będzie można go oglądać w pełnej krasie. 

Oprócz swojej „rezydentury” podczas Tomorrowland, Eric Prydz wystąpi również za niecały tydzień w niedzielę 24 lipca podczas Sunrise Festival, gdzie na Red Stage, wraz z polskimi przedstawicielami sceny progressive house Milkwish i Weikum, zaserwuje show, które z pewnością pozostanie na długo w pamięci uczestników.