Dwa lajtowe teledyski na upalne popołudnie
Kto słucha Tanecznej 20 w Planecie Poznań codziennie po 20, ten pierwszy z niżej prezentowanych kawałków zna już na pamięć. Drugi to już inna historia, ale o tym za chwilę…
Carlos Silva wykręcił numerek, który od pierwszych dźwięków wpada mocno w ucho, i od razu do głowy przychodzi kilka haseł: lato, Hiszpania, pląsy na plaży, piękne kobiety w bikini, trochę egzotyki. Przede wszystkim miły dla ucha housowy numerek, który wyróżnia się z tłumu innych. Soulfulowy wokal, delikatny motyw, a przy tym mocno bujający groove. Pewnie usłyszycie go jeszcze w wielu okolicznościach tegorocznego lata.
Druga propozycja to też lajcik, ale już mniej „sympatyczny” – głębszy i bardziej wymagający, do tego wolny jak cholera. Ale to domena 6th Borough Project (polecamy debiutancki album mistrzów slow motion disco house!). Fajnie, że nakręcono klip, może dzięki temu więcej osób pozna wyborną i klimatyczną muzę typu slo-mo, która teoretycznie np. w brytyjskim sklepie Juno rządzi od jakiegoś czasu, ale tak naprawdę jest zjawiskiem nader niszowym. A szkoda. Leniwie, aż miło – polecamy na after albo na odpoczynek po mocnych wrażeniach dnia poprzedniego.
Nie dajemy wyniku – umówmy się, że Carlos jest dla kobiet, a 6th Borough Project dla twardych facetów:).