Dobry wynik Christophera Lawrence w notowaniu 'America’s Favourite DJ 2006′

Pomimo iż nie ma jeszcze oficjalnych, pełnych wyników głosowania 'America’s Favourite DJ 2006′ już wiadomo, że Christopher Lawrence znalazł się na trzecim miejscu notowania stając się tymsamym trzecim co do wielkości artystą trance na świecie. Ta wiadomość była dla Christophera wielkim zaskoczeniem i nie kryje on swojej radości.

Christopher w notowaniu ’America’s Favourite DJ 2006′ ogłoszonym przez 'BPM Magazine’ pokonał takich artystów jak: Armin van Buuren, Paul Oakenfold, Ferry Corsten, DJ Irene, BT, Tall Paul czy ATB. Nie był w stanie jednak uplasowac się przed światowymi faworytami: Paul van Dyk’iem i Tiesto. Niemniej jednak trzecia pozycja w bardzo popularnym w Ameryce notowaniu sprawiła, że Christopher poczuł się doceniony i raduje się tym osiągnięciem dziękując na swojej oficjalnej stronie internetowej wszystkim ludziom, którzy na niego głosowali.

Christopher Lawrence w notowaniu Top 100 Dj’s 2005  magazynu DJ Mag znalazł się na miejscu 14-stym. Przed nim znalazła się cała plejada gwiazd wielkiego formatu z którymi nie był w stanie wygrać – mało tego zaliczył on spadek w porównaniu z rokiem 2004 o 7 oczek. Skąd zatem tak wysoka nota w tym roku w notowaniu ’BPM Magazine’?

Christopher zaczął ten rok od dużej trasy koncertowej po Ameryce wraz z Dj Dan. Przemierzając Amerykę zagrał na tym kontynencie wiele koncertów, między innymi w San Diego, San Francisco, Los Angeles, Chcicago, Las Vegas. Ta wzmorzona aktywność w tym rejonie świata zbiegła się z głosowaniem na ’America’s Favourite DJ 2006′. Nie bez znaczenia zatem była jego obecność w tamtych rejonach, tymbardziej, ze jego koncerty cieszyły się wielkim powodzeniem i były bardzo pozytywnie odbierane przez wszystkich bawiących się ludzi. Miało to zapewne wpływ na oddawane głosy i ostateczną pozycję artysty w notowaniu.

Tak czy inaczej, nikt nie oddaje głosów na artystów, którzy nic nie robią, zatem Christopher Lawrence musiał sobie zapracować na tak wysoką ocenę. My ze swojej strony pragniemy dołączyć się do gratulacji, jakie zbiera teraz artysta w gronie przyjaciół nie tylko z branży muzycznej.

^{Tekst: Roman COMPOD Majewski}