Dobry trance: RAM vs. Pulser
Coraz więcej producentów trancowych przerzuca się na nowoczesne brzmienia, a co za tym idzie coraz trudniej znaleźć solidne i autentyczne trancowe nagrania na listach premier czy listach sprzedaży. To oczywiście nie znaczy, że ich nie ma – zawsze będą, tylko trzeba dłużej i głębiej szukać.
Dziś chcieliśmy Wam zwrócić uwagę na nowy remiks w wykonaniu Pulsera – czyli gościa, który pierwsze swoje kawałki wydawał już 13 lat temu! Andrew Edward Perring w 2000 podbił trancowe serca numerem „Lightwave”, rok później „My Religion”. W późniejszych latach odpowiadał między innymi za projekty Astral czy Luminal. Tym razem zremiksował utwór stworzony przez Solarstone. Wyszła mu całkiem ciekawa muzyczna opowieść, posłuchajcie uważnie jego wersji, a przy okazji także miksu, za który odpowiedzialny jest sam niezawodny Solarstone. Według Armina remiks Pulsera lepszy – zagrał go w ASOCIE już 4 razy!
Teraz czas na RAM-a. Będzie bardziej dynamicznie, bardziej unosząco, szybciej i z większą werwą. „RAMplify” to gratka dla wszystkich, którzy uwielbiają tradycyjnie brzmiące, upliftingowe perełki. Poza wciągającą melodią mamy tutaj też motyw wokalny, o którym nic więcej nie napiszemy – musicie sprawdzić sami. To właśnie dzięki takim utworom muzyka trance stała się w pewnym momencie tak ważna dla wielu ludzi na świecie. Czy czasy takich monumentalnych tracków jeszcze kiedyś powrócą? Przy okazji – kto w tej konkurencji najlepiej sobie radzi w 2012 roku?
