Dada Life – album z wokalami czy bez?
„Żadnych wokali, więcej basów!”, „wokale są dla mięczaków!” – tak między innymi komentują ostatni film Szwedów ich fani. Panowie pytają o rady odnośnie jednego z nowych numerów, ale pytanie to zapewne nurtuje wszystkich wielbicieli Dada Life w kontekście całego albumu.
Wiadomość o przygotowywanym albumie oczywiście cieszy, ale trudno nie mieć małych obaw w kontekście ostatnich, właśnie wokalnych eksperymentów. Chyba byśmy nie chcieli, żeby Dada Life skupili się na nagrywaniu wokalnych hitów, w końcu dużo lepsi są w czymś innym – wykręcaniu mocno wykręconych linii basowych o potężnej mocy, które w połączeniu z porządnym nagłośnieniem po prostu miażdżą.
Ich poczucie humoru – o którym przypominają tradycyjnie w poniższym filmiku – to niezbędna cecha w ich procesie twórczym, czekamy więc na wybuchowy i pełen zaskoczeń album dwójki Szwedów, z jak najmniejszą ilością wokali. Zgadzacie się z pierwszym zdaniem tego tekstu? „Żadnych wokali, więcej basów!”, sprawdźcie na filmie co się szykuje.


Aha, i jeszcze jedno – co powiecie na fakt remiksu dla Biebera i samego remiksu?
