Wywiad

Cytat tygodnia: 'Nie jestem normalny’

Dawno nie słyszeliśmy nic nowego od ikony ambitnego techno Laurenta Garniera, ale za to mamy dla Was wywiad dla włoskiej strony Soundwall. Część rozmowy z wybitnym didżejem i muzykiem, świetnym kompozytorem i ciekawym człowiekiem.

Nadal słuchasz wszystkich numerów, które ludzie ci podsyłają?

Tak jest.

Jesteś szalony?

Tak, nie jestem normalny.

No cóż…

Wiem, jestem głupi, jestem głupi! To jak choroba, która wpływa na całe moje życie. Doszedłem do takiego punktu, to naprawdę straszne, wierz mi. Straszne. Budzę się rano i od razu mam obsesję sprawdzenia mejla, muszę wszystko przeczytać i wszystko przesłuchać.

Jest na to proste lekarstwo – po prostu tego nie rób.

A jeśli przegapię coś naprawdę dobrego?

Nadal masz to uczucie?

Tak, oczywiście. Zdecydowanie. Nie mogę przegapić czegoś dobrego. Wiem, że dziś jest inaczej – wysyłanie promówek jest proste i za darmo. Może ludzie dziś mają zbyt łatwo. Ale jeśli już ktoś wysyła, czuję, że muszę posłuchać. To kwestia szacunku…

Podoba ci się to, co słyszysz?

Nie.

O, proszę!

OK, powiedzmy i tak i nie. Jakieś 8 numerów dziennie jest dobrych. 8 na 100. Kiedyś dostawałeś dużo gówna, strasznego gówna, kilka rzeczy genialnych i kilka przeciętnych. Teraz drastycznie wzrosła liczba tych przeciętnych. Muzę dziś się robi zbyt łatwo, więc brakuje jej głębi. Wrzuć bas, wrzuć hi hat, pół pomysłu, rozciągnij to na 10 minut i bach – masz housowy kawałek. Poważnie? Naprawdę sądzicie, że to wystarczy? „Ale ludzie do tego tańczą, więc to działa” – słyszę. Oczywiście, że tańczą. Bo są dziś przyzwyczajeni do takich właśnie rzeczy, są przyzwyczajeni do przeciętnych gówien.

Co poszło nie tak?

To nie tak, że coś poszło nie tak – czasy się zmieniły. Inaczej się słucha muzyki. Ludzie dziś dbają o opakowania, mniej o zawartość. Nie daję rady z tym wszystkim, jak dziś producenci powinni się promować. Dziś chodzi tylko o PR. Jeśli nie masz układów, jesteś nikim. Jeśli nie działasz w internecie, jesteś uj***any. Jeśli nie zorganizujesz inwazji na ludzkie domy, ich prywatność, niczego nie osiągniesz. Możesz robić najlepszą muzę na świecie, to nie pomoże. To ty musisz gonić za ludźmi. A było dokładnie odwrotnie. To my biegaliśmy po klubach za didżejami i za tym, co grają, i to nie było łatwe dostać to, co się chce.

PANORAMIX by Laurent Garnier



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →