CVNT5, czyli Emery i Wallbridge śmieją się ze świata EDM
Muzyka muzyką, ale dziś, żeby zwrócić na siebie uwagę trzeba wymyślić coś jeszcze. Coś, dzięki czemu wszyscy będą udostępniać na Facebooku, blogi i portale będą pisać, a pozostali dyskutować.
Wygląda na to, że Gareth Emery i Ashley Wallbridge wpadli na skuteczny pomysł, żeby o ich nowym projekcie zrobiło się głośno. Czy to projekt, który będzie trwał, czy tylko jednorazowa sprawa, okaże się niebawem. Na razie jedno jest pewne – nawet nazwa jest z co najmniej przymrużeniem oka. W końcu słowo 'cunts’ po angielsku oznacza: 'cipy’ albo co najmniej 'debile’ czy 'idioci’.
Teledysk do kawałka CVNT5 (liczba wykrzykników po słowach OFFICIAL MUSIC VIDEO!!!!! też chyba nie jest przypadkowa) pokazuje 'jak się dziś robi karierę’, czyli jest coś o między innymi o zatrudnianiu ghost producenta. Czy to 'cała prawda o dzisiejszym rynku muzycznym’ czy 'próba przykrycia średniego kawałka pomysłowym teledyskiem’? Oceńcie sami i dajcie znać, czy Was panowie rozśmieszyli?
