Recenzje

Cover trip-hopa czy cover punk-popa?

Tak, wiem, że coraz bardziej nie lubimy przeróbek – za dużo ich wszystkich. Czasem ma się wrażenie, że dookoła tylko i wyłącznie covery znanych kawałków. A nawet jeśli nie całe covery, to potem okazuje się, że dany bas też zwinięty z czegoś, gitarka z czegoś, wokal z czegoś…

No ale cóż – żyjemy w czasach recyklingu, a muzyka klubowa – jak ktoś słusznie zauważył wczoraj przy okazji dyskusji na temat tranco-rapu – to przecież nie fizyka jądrowa. To czysta rozrywka, narzędzie do zabawy. Ostatnio Catz N’ Dogz mówili nam w wywiadzie, że „kawałek na parkiety ma być skuteczny i tyle”. Jeśli okazuje się skuteczny, wszystko inne przestaje się liczyć.

Czy zatem dwa proponowane dziś covery są skuteczne? Sprawdźcie i oceńcie sami, wspólny mianownik między nimi jest taki, że producenci zabrali się za kawałki spoza tanecznego świata. Pierwszy z nich „Teardrop” to swego czasu była przejmująca, trip-hopowa ballada z wokalem Elisabeth Fraser z Cocteau Twins (polecam przy okazji cały album „Mezzanine”, z którego pochodzi niezniszczalny oryginał). Oczywiście takich rzeczy „nie powinno się tykać”, ale z drugiej strony cieszę się, że pojawił się big room housowy kawałek z breakdownem, w kórym nie ma typowych akordów wygrywanych przez klawisze, które słyszymy w setkach innych. Dzięki skowerowaniu Massive Attack, fortepianowa progresja akordów jest przynajmniej inna i wyjątkowa. Nieco smutna, acz niepozbawiona jak się okazuje euforyczności.

Z drugiej strony mamy przeróbkę klasyka punkowej formacji The Clash. Musicie przyznać, że w stricte housowej muzyce dotąd rzadko się zdarzało, żeby producenci przerabiali kapele punkowe. „Rock The Casbah” Clashów to właściwie jedyny ich nie-punkowy do końca przebój, raczej dość wesoły i funkowo-popowy. Świetnie więc nadaje się do samplowania, co już niejednokrotnie było czynione w przeszłości. Jak Wam się podoba nowa wersja? Stylistycznie przypomina pompujący house, który kojarzy nam się chyba najbardziej z najpopularniejszymi kawałkami Jorisa Voorna. No i wielu innych. Sampel gniecie tak czy inaczej najbardziej :).




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →