Co słychać u Normana Doray?
Chociaż Norman Doray nie ma w swoim dorobku gigantycznego katalogu wydawnictw, niemalże wszystkie z jego utworów zdobyły serca słuchaczy na całym świecie, poczynając od umieszczanego swego czasu na ogromnej ilości kompilacji kawałka „Apocalypse”, na ostatnim hicie, remiksie „Chase the Sun” formacji Planet Funk. W najbliższą sobotę będziecie mogli być świadkami jego występu w krakowskim klubie Base, a już dziś zapraszamy Was do zapoznania się z jego repertuarem i sprawdzenia, co dzieje się u francuskiego DJ-a i producenta. Co sadzisz o ostatnich latach twojej kariery? Jak oceniasz twój rozwój wobec innych w świecie muzycznym?? Jestem całkiem zadowolony z tego co osiągnąłem w ciągu kilku ostatnich lat… Nieczęsto patrzę w przeszłość, jednak myślę, że rozwinąłem się przez ostatnie 4/5 lat. Ale to dopiero początek! Jak wygląda twoja praca w studio? I czy będziemy mogli usłyszeć jakieś twoje przedpremierowe produkcje? Lubię przebywać samotnie w studiu, co jest całkiem proste. Pracuję na programie FL Studio na komputerze, a więc jest to bardzo efektywne i nie jest niczym trudnym. Lubię poświęcać czas na przygotowanie remiksów lub produkcji, jednak nie jestem zbyt szybki. W tym momencie opracowuję wiele projektów, jednak staram się przygotować je perfekcyjnie. Jakie masz plany na przyszłość? Plany na przyszłość są proste: podróżować nawet więcej niż obecnie, aby odkrywać nowe kluby i poznawać nowych ludzi. Niebawem ukaże się mój nowy singiel „Home” wydany przez Strictly Rhythm. Przygotowuje również dla nich kompilację… Więc wiele rzeczy nadchodzi. Czego oczekujesz od polskiej publiczności? Jestem naprawdę podekscytowany. Będzie to mój pierwszy występ w Polsce. Słyszałeś jakieś opinie od innych DJ-ów o klubie, w którym będziesz grał? Słyszałem, że jest elektryzujący więc nie mogę się doczekać. Wymień 5 najlepszych labeli Twoim zdaniem ostatnimi czasy.
|