News

Ciąg dalszy walki San Francisco z nielegalnymi imprezami





Nie raz i nie dwa donosiliśmy już o problemach rządu zza wielkiej wody dotyczących nielegalnych „rejwów”. Nic jednak dziwnego, bo sytuacja tamtejszych imprezowiczów staje się z miesiąca na miesiąc coraz gorsza. Przytaczać wydarzenia z San Francisco warto choćby dla przestrogi i chęci ochrony tego, na co – jeszcze – pozwala się w Polsce. 



I bynajmniej nie mowa tu o „spędzie narkomanów”, jak to traktują (i prawdopodobnie nazywają) władze kalifornijskiego miasta. Niektórzy z działaczy postanowili dość poważnie zabrać się za usunięcie imprez masowych z tamtejszego kalendarza wydarzeń i zakazać organizacji wydarzeń z „nagraną wcześniej muzyką, które trwają dłużej niż trzy i pół godziny”, nie tylko tych nielegalnych, ale też tych organizowanych legalnie w miejscach publicznych, z wyłączeniem lokali prywatnych, jak bary czy kluby.


Ogólnikowa definicja zawarta w prawie, które ma chronić nastoletnią, niepełnoletnią przecież, młodzież przed narkotykami i tragediami związanymi z brakiem nadzoru medycznego, nie wyklucza niestety w żaden sposób imprez, na których nie ma nastolatków ani narkotyków. Przeciwnicy uchwały protestują więc, przytaczając jako kontrprzykład choćby zebrania polityczne i zgromadzenia religijne, które z dnia na dzień okazałyby się nielegalnymi, proponując jednocześnie bardziej aktywną walkę z dilerami, zamiast zwalczania skutków ich działalności.



Cytując jedną z tamtejszych obrończyń nocnego życia i kultury, „to tak jakby dziecko dostało w głowę kijem bejsbolowym na imprezie urodzinowej, a my zakażemy imprez urodzinowych.”


Zdrowy rozsądek podpowiada, iż tak niedopracowane prawo nie ma najmniejszych szans wejścia w życie. Nie raz już jednak byliśmy świadkami, jak na szybko wymyślano przepisy, choćby dlatego, by przypodobać się wyborcom, czy z innych nieuzasadnionych logiką powodów. Czyżby licencje DJ-a i inne „ZAiKS-y” nie były takie straszne, w porównaniu z pomysłami Amerykanów?


Źródło: sfgate.com




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →