Carl Cox 'królem muzyki tanecznej’?
Do jego fanów należą Dr Dre, Lionel Messi, Naomi Campbell, P Diddy czy… Kim Kardashian. Ma 54 lata i właśni zakończył swoją 15-letnią rezydenturę w Space na Ibizie.
Czy to właśnie dlatego, na pożegnanie, brytyjski miesięcznik Mixmag postanowił obwołać go 'królem muzyki tanecznej’? Być może, taka okazja może się już nie nadarzyć, choć weteran wcale nie ma zamiaru iść na pełnoprawną emeryturę. Zwłaszcza, że wciąż dysponuje jednym z najbardziej popularnych i przy tym szanowanych nazwisk w klubowym świecie – któż nie słyszał o DJ-u znanym jako Carl Cox?
Podobno jego cotygodniowe audycje słucha każdorazowo 17 milionów osób rozsianych po całym świecie. Podobno też jest szansa na order Imperium Brytyjskiego MBE. I nawet, jeśli Cox nigdy nie wkręcił się w rolę producenta muzyki tanecznej, tytuł 'króla muzyki tanecznej’ wcale nie wygląda dziwnie czy kontrowersyjnie. Zgadzaciesię z tym, czy niekoniecznie? I co Wy osobiście myślicie na temat tego pana?
Carl Cox at Space Closing Party – The Final Tune