Mało kto wie, że Carl Cox zanim został światowej sławy DJ-em, przez lata pracował na rusztowaniach odnotowując finansowe straty za stratą. Przedstawiamy Wam Krótką historię budowlańca – swego czasu bankruta!
Wiele lat temu pracowałem na rusztowaniach na budowie. Interesowałem się również sound systemami audio – miałem drugi etat jako mobilny DJ. Zacząłem od przygotowywania całego nagłośnienia dla klubu Dungeons, a że dysponowałem niezłym sprzętem – brało to górę nad moim DJowaniem. Przekazałem całą budowlankę w ręce kogoś innego, by móc kontynuować granie. Nie mogłem robić dwóch rzeczy naraz, chociaż wszyscy przyjaciele mi pomagali. Chęć pracy do DJki po prostu przyszła do mnie, kiedyś grałem dawne przeboje dla starszych znajomych, dziś robię to samo – uszczęśliwiam publikę. Znajduję balans między starymi kawałkami a nowościami.
Wszyscy wiemy, że scena klubowa rozpoczęła się na Ibizie. Nie było mnie tam wtedy – robiłem własne imprezy mieszając ciężki hip-hop, funk i soul. Później z Chicago i Nowego Jorku przyszła muzyka house. Przerzuciłem się na nią od razu, ale kiedy zaczynałem, ludzie myśleli, że to muzya dziwna, gejowska i „w ogóle to nie chcą jej słuchać”, ale wiedziałem, że ostatecznie ta scena się rozwinie i chciałem być blisko jej czoła. Wcześniej podobał mi się wczesny funk i soul – Steve Harrington i Communards byli całkiem dobrzy w swoich czasach.
Punktem przełomowym była impreza w Sunrise w 89 roku. Zobaczyłem trzy odtwarzacze – jeden zapasowy na wypadek awarii. Pomyślałem więc, że po prostu go użyje. Poszło świetnie. Całe szczęście odpowiedni ludzie byli tam i zobaczyli szalejący tłum… I mnie odstającego wyraźnie od reszty grających. Trzy odtwarzacze były zwykłą progresją – niewiele można zrobić na dwóch deckach. Z trzecim mamy więcej możliwości remixów na żywo i cięcia rytmów, czego większość ludzi nie potrafiła zrobić. Wymagało to ode mnie więcej pracy. |
Niedawno informowaliśmy Was o nadchodzącej kompilacji Black Rock Desert. Wydawnictwo ukazało się 25 stycznia, wiemy już więc dokładnie, co znalazło się na dwóch płytach. Cox zafundował nam nie lada gratkę, łącząc ze sobą praktycznie każdą możliwą odmianę techno, zaczynając od pokręconych, perkusyjnych rytmów na utworach obfitujących w bas kończąc. Zresztą zobaczcie sami – cena promocyjna jedyne 46 złotych! A dla największych fanów przypominamy, że w ubiegłym roku powstało DVD 24/7. Link do sklepów w załączniku!
Dysk 1
Tiefschwarz Feat. Seth Troxler – Trust
Hijacker – Groov 2 (Bushwacka! Mix)
Christian Vance – Chase The Night (Craig McWhinney’s Soft & Warm Mix)
Skylark – Krakatoa (Joel Mull Moodswing Mix)
Lee Van Dowski & Glimpse – La Cocina Del Cabron
Guy J – Lamur (Henry Saiz Mix Edit)
Alan Fitzpatrick – Green Light
Lance Bioise & Rod B – Faaktree
Onionz – Space Bass
Paride Saraceni – New Age Acids
Magitman – Cat Skin
Fergie – Maktub
Joey Beltram – Slice 2010 (Alan Fitzpatrick Remix)
Trevor Rockliffe – Move!!
Christian Smith – Flyertalk
Dysk 2
Robbie Rivera – The Main Room Part One
Alex Dias – Scientific (Nato Medrado Remix)
Count Sinca – Space Cow (Pablo Acenso & Juan Deminicis Mix)
Noir – The Off World (Oliver Dahl Remix)
Abi Bah – It’s A Hybrid (Cari Lekebusch Remix)
Tim Baker – Rebirth Of The Saga
Joachim Garraud – No Techno In This Room Please
Wilson, Smallwood & Ingram – Perfect Sunrise
Adam Beyer & Joel Mull – Forming Dies (Jerome Sydenham Remix)
Jon Rundell – Damager
Umek – Before Violence
Steve Mulder – Within Seconds
John Dalagelis – Asio (Ananda Project Remix)
James Zabiela – Darkness.2
Petrae Foy & PJC Project – Long Train
Gui Boratto – Take My Breath Away
Politeca – What Kind Of World Do You Want?
Dziś, bez zbędnego owijania w bawełnę, możemy Wam powiedzieć: Carl Cox zagra w Polsce latem tego roku na jednym z festiwali! |