Burning Man 2012 w USA – nieoficjalny afterfilm!
Przedwczoraj prezentowaliśmy Wam oficjalny film z Tomorrowland, przygotowany przez organizatorów tego niesamowitego belgijskiego festiwalu. Dla wielu wyjazd tam to szczyt marzeń, ale są też tacy, dla których największym marzeniem jest przeżyć Burning Mana…
Jak na razie u nas ta impreza nie cieszy się wielkim powodzeniem – dość powiedzieć, że gdy wrzucaliśmy na nasz fejsbukowym profilu linka do bezpośredniej relacji z tego festiwalu, niewielu wiedziało o co nam chodzi… Przypomnijmy w telegraficznym skrócie – Burning Man odbywa się na pustyni Nevada w Stanach Zjednoczonych i trwa przez tydzień! Przez ten czas uczestnicy festiwalu jeżdżą na rowerach i funkcjonują niczym prawdziwi hipisi (albo jaskiniowcy?), nie korzystając z pieniędzy, ale wymieniając się towarami.
50 tysięcy ludzi, dużo różnej muzyki, w tym sety takich didżejów, jak wielki fan imprezy (o czym kiedyś można było przeczytać w polskim DJ MAGU) Carl Cox, Stanton Warriors czy Christopher Lawrence. Poniższy film to nie jest oficjalna prezentacja wykonana przez organizatorów, a reportaż Vincenta Rommalaere’a, wysłanego tam przez australijski portal In The Mix. Amerykański, tygodniowy (!) festiwal jest poza zasięgiem finansowym większości z nas, ale pomarzyć zawsze można, a popatrzeć trzeba! Przyjemności.

