Braterska siła wsparta przez Solarstone’a – Outer Pulse [wywiad]
1.
Witajcie, chłopaki! Muszę przyznać, że jestem w szoku, że jest to Wasz
pierwszy wywiad. Moje pierwsze pytanie będzie na temat Waszego
braterstwa. Czy łatwo jest współpracować z Joanem Michelem/Vincentem
Davidem? Jak łączycie swoje własne pomysły?
Outer Pulse: Witaj Piotr, cieszymy się, że możemy odpowiedzieć na Twoje pytania.
To
chyba właśnie kwestia bycia braćmi i tego, że znamy siebie nawzajem
bardzo dobrze, dlatego obaj przychodzimy do siebie z pomysłami, które na
szczęście w większości przypadków obu nas satysfakcjonują, co sprawia,
że jeśli chodzi o melodie i harmonijny układ kompozycji, tempo naszej
pracy jest naprawdę szybkie.
(Joan): Czasami
to Vincent tworzy niewyobrażalne melodie na piano, które później
ładujemy do programu, czasami to ja zajmuję się ich układaniem. Mamy ten
fart, że nasze pomysły są do siebie bardzo podobne.
2.
Dostrzegam, że gatunek trance obecnie nabiera na sile w Ameryce
Południowej! Wielu artystów chwali imprezy w Buenos Aires oraz w innych
miastach tej części świata, pojawia się coraz więcej świetnych twórców z
Brazylii, Chile… no i oczywiście z Wenezueli. Jakie według Was są
powody tego fenomenu?
Outer Pulse: Tak,
producenci z Ameryki Łacińskiej nabierają na sile. Prawda jest taka, że
w tym małym świecie, talent do muzyki zawsze był obecny. Zwiększenie
wpływów mediów społecznościowych oraz pojawienie się jeszcze lepszych
programów do produkcji muzyki sprawiły, że ów talent może być teraz
słuchany przez resztę świata.
Kolumbia,
Argentyna i wiele innych krajów wspiera muzykę elektroniczną, jak nigdy
wcześniej, więc promotorzy zdali sobie sprawę, że faktycznie mogą na
tym trochę grosza – i to jest dobre dla gatunku muzycznego umieszczonego
w kulturze, w której trudno jest zebrać stałą widownię ze względu na
rywalizację z wieloma różnymi stylami.
Wenezuela
jest zabawnym (ale smutnym) przypadkiem: był czas, w którym imprezy
klubowe były organizowane regularnie, jednak pewnego razu nasza
gospodarka runęła i niestety – prawie wszyscy promotorzy zwiali. Mimo
tego, Wenezuela posiada zdolnych twórców, takich jak: Manuel Rocca,
Aicos, Undernova, Ulukuom, Southern Side i wielu innych.
3. Czy
możecie powiedzieć coś więcej na temat projektu Algiz? Jak rozpoczęła
się jego historia? Dlaczego współpraca z Ahiezerem Coronelem
(Zarathos/Agent 47) przekształciła się w to wyjątkowe trio?
Outer Space:
Ahiezer jest naszym dobrym przyjacielem, bardzo utalentowanym
producentem; połączyliśmy nasze siły w 2012 roku: kiedy pojawił się w
naszym studio, zaczęliśmy tworzyć utwór tak dla zabawy, jednak w naszej
współpracy wszystko na tyle świetnie się układało, że zdecydowaliśmy się
na stworzenie projektu Algiz, którego brzmienie skupia się na dźwiękach
z pierwszej dekady XXI wieku.
4.
Słyszałem wiele Waszych utworów/remiksów. W kilku z nich słyszałem
dźwięki inspirowane produkcjami duetu The Blizzard. Jak bardzo ich
twórczość – Waszym zdaniem – zmieniła muzykę trance?
Outer Pulse: Haha,
wszyscy nam to mówią (śmiech)! Duet The Blizzard jest dla nas wielką
inspiracją! Ich brzmienie jest wyjątkowe, kojące, klimatyczne i
emocjonalne. Kiedyś dali żywot własnemu, innowacyjnemu stylowi, dziś
progressive trance jest tak różnorodny, że naprawdę trudno odnaleźć
utwory tego typu, więc nie możemy powiedzieć zbyt wiele na temat tego,
jak ich muzyka natchnęła scenę trance, ale możemy na pewno przyznać, że
natchnęła ona duet Outer Pulse (śmiech)!
5.
Poprzedni rok był dla Was naprawdę wyjątkowy. Wasz utwór „Ethereal
Glyph” został wydany na jednej z moich ulubionych serii kompilacji –
trzeciej edycji „Electronic Architecture”. Dodatkowo, zyskał również
specjalną wersję ‚Solarstone Retouch’. Jakie ma to dla Was znaczenie? Co
sądzicie o ‚Pure Trance – filozofii i marce Richarda?
Outer Pulse:
To zaszczyt być częścią tak ogromnej kompilacji, Electronic
Architecture też zawsze była jedną z naszych ulubionych serii. I pewnego
dnia zeszłego roku odebraliśmy wspaniałą wiadomość: Rich chce wydać
nasz utwór „Ethereal Glyph” w ‚retouchu’ wykonanym na potrzeby EA3 – ten
moment był dla nas naprawdę wyjątkowy.
Naszym
zdaniem Solarstone wyciąga to, co dobre w obecnej muzyce trance, a
jednocześnie prezentuje brzmienie tego gatunku takim, jakie było
dawniej: za czasów, gdy każdy utwór był innowacyjny, emocjonalny i
artystyczny.
6. Czy
możecie powiedzieć kilka słów na temat powstawania „Ethereal Glyph”? Czy
zawarliście w niej jakąś historię? Jak długo pracowaliście nad tym, aby
uzyskać końcową, satysfakcjonującą Was wersję?
Outer Space:
Pewnego dnia zaczęliśmy grać kilka akordów i melodii na naszym
keyboardzie. Spodobała się nam ich tonacja, dlatego przenieśliśmy je do
FL Studio. Prace nad utworem skończyliśmy miesiąc później; zazwyczaj
bardzo szybko zajmujemy się podstawą kawałka – około tygodnia, to
niezwykle twórczy proces. Później tylko dopieszczamy szczegóły i
bierzemy się za techniczną stronę naszych produkcji: ten etap trwa około
2-3 tygodni.
7.
Prawda jest taka, że próbowaliście swoich sił w wielu innych gatunkach:
tech house, elektronice, a nawet w dubstepie. Jeden z moich poprzednich
gości – Tapio Hakanen (Orkidea) – powiedział: „Coraz ciężej jest być
sobą w muzyce.”. Czy jesteście jednymi z tych, którzy ciągle poszukują
swojego stylu?
Outer Space:
Mieliśmy skłonności do tworzenia utworów w wielu gatunkach muzycznych
(śmiech), ale faktycznie planujemy własny koncept – mieszankę wielu
różnorodnych stylów – ambient, trance, house, dubstep, progressive rock,
trip hop – jest on głównym celem w naszych głowach. Tworzymy muzykę
wyłącznie z serca, nie poszukujemy żadnego specyficznego stylu, tylko
oryginalnych, dobrze brzmiących rzeczy!
8.
Dostaliście szansę na prezentowanie swojej muzyki w wielu wytwórniach.
Jednak chciałbym zapytać Was o jedną z nich: Brain Mapping Recordings.
Prawda jest, że firma ta bardzo wyróżnia się prezentowanymi przez siebie
wydaniami – powinna być znana wszystkim miłośnikom mrocznego brzmienia,
a także hard i tech trance.
Outer Space:
Brain Mapping Recordings to rosnący w siłę label, wydający wiele
wspaniałych i innowacyjnych utworów – to właśnie dlatego zdecydowaliśmy
się wysłać tam nasze najbardziej zwariowane produkcje. Uwielbiamy ich
sposób przekazywania wyjątkowego, a jednocześnie różnorodnego brzmienia,
który sprawia, że wyróżniają się z szeregu wielu innych wytwórni, które
w tym samym czasie prezentują dokładnie to samo.
9.
Chciałbym zapytać o Wasze ulubione utwory z historii trance i muzyki
elektronicznej? Dlaczego pozostały na tak długi czas w Waszej pamięci?
Outer Space:
To naprawdę trudne pytanie! Jest tyle niesamowitych utworów z historii
trance i muzyki elektronicznej, np. Monogato – „Miami Vibe” (Omnia
Remix) jest nieprawdopodobnie piękne, ułożenie melodii, basu oraz klimat
są wyjątkowe.
Scott
Bond vs Solarstone – “3rd Earth” jest po prostu fantastyczne, podobnie
“Halcyon” Andy’ego Moora, prawie wszystkie starsze utwory Mata Zo oraz
produkcje DJ’a Eco to pozycje obowiązkowe dla każdego wielbiciela
progressive trance.
Po upliftingowej stronie – Lost Witness feat. Tiff
Lacey – “Home” (Mike Shiver’s Catching Sun Remix) musi się znaleźć w
naszej wyliczance. Poza tym, nowe albumy Andrew Bayera i Mata Zo to
muzyczne arcydzieła, dzięki którym ‘czujesz’ artystyczne zmysły we
wszystkich dźwiękach. Po prostu, uwielbiamy te utwory, ponieważ kiedy
ich słuchamy, czujemy się dobrze.
10. Czy
możecie wskazać swojego ulubionego ‘świeżaka’ – naprawdę utalentowanego
artystę, który zrobi coś naprawdę wyjątkowego w najbliższych
miesiącach/latach, mimo że on/ona nie jest jeszcze znany/znana
większości słuchaczy?
Outer Pulse: Naden
jest wspaniałym twórcą po stronie progresywnej, zaś po stronie
upliftingowej – zdecydowanie Lostly. Obaj już od kilku lat robią muzykę
najwyższej jakości, a jednocześnie obaj pozostają w swojej niszy, ale
uważamy, że będą coraz bardziej rozpoznawalni, jeśli utrzymają właściwy
poziom swoich produkcji. Jest również duet z naszego kraju – UnderNova;
ci goście nadchodzą z interesującymi i innowacyjnymi pracami,
przyjaznymi dla upodobań wielu dzisiejszych słuchaczy, którym nie
powinno być trudno – prędzej czy później – przebić się na scenie
trance’owej.
11. Na
końcu – chciałbym zapytać Was o nadchodzące plany. Poprawcie mnie,
jeśli się mylę, ale chyba nie mieliśmy jeszcze szansy na usłyszenie
czegoś nowego ze strony Outer Pulse w 2015 roku. Czy szykujecie coś
wyjątkowego dla swoich fanów? I czy doczekamy się oddzielnego wydania
„Ethereal Glyph”?
Outer Space: Spodziewamy
się wydania „Ethereal Glyph” jeszcze w tym roku w Touchstone Recordings
– pojawi się na singlu razem z zupełnie nowym utworem, który właśnie
skończyliśmy! Na naszym taśmociągu czekają też kawałki, które pojawią
się w Only Trance, Brain Mapping i w Abora Recordings (jako Algiz).
Oczywiście,
przez całe lato wprowadzamy nowe pomysły do naszych projektów, które –
mamy nadzieję – wkrótce ujrzą światło dzienne, dlatego możecie być
pewni, że jeszcze w tym roku usłyszycie wiele prac autorstwa Outer
Pulse.
