Bob Sinclar wraca na listy przebojów
10 maja skończy 47 lat, swoje pierwsze sukcesy odnosił już 20 lat temu! Jeden z tych housowych DJ-ów i producentów, który zawsze miał lekką rękę do pisania hitów.
Przez wiele lat skupiał się na dość klasycznej odmianie muzyki house, ale potem wymyślił 'Love Generation’ – wokalny numer nagrany z udziałem związanego z muzyką reggae (a nawet zespołem Boba Marleya The Wailers) Gary’ego Pine’a był jednym z megahitów roku 2005, do dziś zresztą można na niego trafić w rozgłośniach radiowych. To samo można napisać o jego następcy 'World Hold On’., wydanym rok później.
W 2008 Sinclar nagrał sztosa razem z Axwellem (’What a Wonderful World’), w następnych latach próbował swoich sił z gwiazdami muzyki pop Sean Paulem, Pitbullem czy Sophie Ellis-Bextor, ale trudno mówić tu o większych sukcesach.
Dwa lata temu w ucho wpadła nam przeróbka przeboju Blondie – numer nagrany razem z Gisele wylądował w pewnej reklamie i dzięki temu rozprzestrzenił się po świecie. Link poniżej. Wygląda jednak na to, że na prawdziwy powrót na listy przebojów musiał poczekać aż do teraz – za sprawą wydanego w Spinnin’ kawałka 'Someone Who Needs Me’, który przy okazji doczekał się wpadającego w oko teledysku. Jak Wam się podoba numer i klip?
