Bob Dylan został DJ-em!
Nie, to wcale nie pseudonim artystyczny jakiegoś wschodzącego talentu muzycznego. To ten prawdziwy amerykański pieśniarz, którego część użytkowników forum może już nie kojarzyć. Spytajcie jednak rodziców, a powiedzą Wam nieco o prawie siedemdziesięcioletnim gwiazdorze, autorze utworów takich jak „Hey Mr. Tambourine Man”, „Like a Rolling Stone” czy „Knocking on Heaven’s Door”.
A Wy możecie ich łatwo i niespodziewanie zagiąć stwierdzeniem, że Bob Dylan porzucił granie na konwencjonalnych instrumentach i zajął się DJ-ką. Nie wierzycie?
To nie pierwszy kwietnia, więc żarty odpadają. Nie mniej niż Wy zdziwili się uczestnicy Newport Rock Festival, gdy zamiast szlagierów usłyszeli set DJ-ski o podobno dość dziwnym przekroju muzycznym. Nagrań nie znaleziono – a szkoda, bo repertuar tego pana musi być bardzo ciekawy!
Sensacja większa od słynnej Mamy Rock – Babci-DJ!