News

Blinders dla 1001Tracklists: “Znalazłem własne i lepsze sposoby na bycie bardziej kreatywnym”

W najnowszym wywiadzie nasz rodak Blinders zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań związanych z jego ostatnia EP-ką. Przeczytajcie sami!


RAV APPEAL, czyli Blinders z nowym stylem

Mijają już ponad dwa tygodnie od czasu wypuszczenia ostatniej EP-ki RAV APPEAL Blindersa. W związku z tym artysta zgodził się odpowiedzieć trochę o samym zbiorze, jego genezie oraz o życiu w czasie pandemii.
Rozmowa zaczyna się pytaniem o odbiór fanów na nowy mały album artysty. Jak można się domyśleć, reakcje bynajmniej nie były negatywne: 
Bardzo chciałem, żeby „RAV APPEAL” różniło się od tego, co robiłem wcześniej pod względem brzmieniowym i chyba nikt nie spodziewał się po mnie takiego klimatu na EP-ce. Byłem bardzo ciekawy, jaka będzie reakcja, a DM-y od followersów i wsparcie DJ-ów, szczególnie przy „Pressure (Wanna Feel Good)” wyglądają całkiem nieźle! 
Idąc za ciosem, redaktor postanowił dopytać się o inspiracje i wpływy z EP-ki. DJ odpowiada, mówiąc, że ta EP-ka wydana została w zupełnie nowym dla niego stylu. Dla fana zaznajomionego ze wcześniejszymi utworami producenta nie jest to żadna nowina.

Przeczytaj też: Blinders z mocnym akcentem na początek 2022 roku

 Wyraźnie słychać bowiem podział między jego wcześniejszymi utworami w stylu future a tą EP-ką, opartą na stelażu techno i tech-house’u: 
Inne podejście do mojego brzmienia było głównym celem tej EP-ki. Na razie nie nazwałbym tego moim nowym stylem, bo właściwie prawie każde moje wydanie jest czymś innym, więc nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Pomysł na to wydanie narodził się w samym środku pandemii. Nie było żadnych koncertów i wiele rzeczy się zmieniło w tym czasie. […] Chciałem stworzyć coś innego, ale coś, co nadal może się sprawdzić podczas moich setów DJ-skich, kiedy wrócą festiwale. Pomyślałem, że to może być dobre połączenie, jeśli zabiorę moje dźwięki w szaloną podróż do świata techno i tech house. Było tak wiele do odkrycia, że skończyło się na 6 utworach, każdy w zupełnie innym klimacie, ale wszystkie oparte na techno rdzeniu.
Cała koncepcja tej EP-ki jest również inspirowana ruchem rave, futuryzmem i robotyką.

Dalej Blinders poproszony został, by opowiedzieć o szczegółach produkcji. Polski producent postanowił wybrać utwór otwierający i zamykający całą EP-kę. Jak się okazuje, w jednym z kawałków w dropie wykorzystany został dźwięk… ptaka: 

Czy znasz Loon Birds? Wielu ludzi kojarzy mój styl z brzmieniem instrumentów dętych drewnianych. Nie inaczej było tym razem i wiele osób myślało, że drop w „Pressure (Wanna Feel Good)” to dźwięk fletu. Zabawnym faktem jest to, że zsamplowałem do tego utworu niesamowite zawołanie ptaka Loon. Wokal z dropu jest samodzielnie nagranym cytatem. Przez większość czasu używam dużo syntezatorów, jeśli chodzi o temat dropu, ale hej, to ma być inne podejście do moich dźwięków, prawda? Skoro opowiedziałem Wam już o utworze otwierającym, przejdźmy teraz do zamykającego. „Blind Love” nie jest niczym szalonym pod względem produkcji, jeśli porównamy go do samplowania nawoływań ptaków na jeziorze, ale to, co czyni go wyjątkowym, to fakt, że nigdy wcześniej nie robiłem takiego klimatu i jest on naprawdę inny od tego, co zazwyczaj można usłyszeć ode mnie. Niektórzy nazywają to deep house’em lub melodyjnym techno, szczerze mówiąc nie jestem pewien jak to nazwać, żeby pasowało do Wikipedii, ale to co mnie zainspirowało to na pewno wpływy afro house’u. Ja tylko trochę to podkręciłem i zmieniłem w mieszankę „wszystkiego po trochu”, włączając w to techno i deep. 

Blinders – Pressure (Wanna Feel Good)

Blinders w czasie pandemii? 

Po temacie EP-ki rozmowa przechodzi na zagadnienia, które ostatnio pojawiają się w każdym wywiadzie. Mowa oczywiście o życiu w czasie pandemii. Nic w tym jednak dziwnego, w końcu muzycy związani z występami na żywo to jedna z licznych grup, które ograniczenia najmocniej dotknęły. 
Jak się okazuje dla Blindersa ten czas również nie należał do najłatwiejszych: 
Na początku było to dość dezorientujące. Duża część mojego życia, jaką są pokazy, nagle zniknęła. Znalazłem się w nowej sytuacji. Postanowiłem wycisnąć cytrynę i skupić się bardziej na muzyce, ale po jakimś czasie zdałem sobie sprawę, że to bardzo ważne, żeby od czasu do czasu zrobić sobie przerwę – odpocząć, wyluzować się i oczyścić myśli. Okazało się, że zbyt dużo pracy może przynieść odwrotne skutki. No i oczywiście miałem w tym czasie swoje wzloty i upadki, które nie należały do najłatwiejszych. Myślę, że to też mnie trochę zainspirowało do stworzenia tego konceptu wokół „RAV APPEAL”.

Na koniec artysta poproszony został o przedstawienie swoich planów na najbliższy rok. Chociaż wypowiedź jest dość tajemnicza, zdaje się, że czeka nas coś ciekawego: 

Po prostu staram się robić wiele pozytywnych rzeczy poza muzyką, co wprawia mnie w dobry nastrój do tworzenia. Właściwie to mam wiele planów i pracuję nad muzyką z kilkoma nazwiskami, ale na razie zachowam to w tajemnicy! 

Wszystkich utworów z EP-ki przesłuchasz już teraz na kanale STMPD RCRDS na YouTube. By nie przegapić innych newsów ze świata muzyki elektronicznej koniecznie, zaobserwuj nas na naszym Facebooku




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →