Big room techno na dwa sposoby
Wczoraj big room house, dziś big room techno. Ale w dwóch bardzo różnych odsłonach. Ciekawi jesteśmy Waszej opinii – czy z ciężkich rzeczy bardziej cenicie sobie proste i pędzące do przodu pompujące technidła w starym stylu czy raczej wolicie mieć zlasowaną głowę czymś mocnym i jednocześnie zaskakującym.
Mocny i nieszablonowy jest na pewno ostatni killer Planetary Assault System. „Sunction” to intensywne muzyczne doznanie, techniczno-electryczna surowizna dla prawdziwych twardzieli. Z drugiej strony – jak się okazuje – można coś takiego wpasować pośród zupełnie innych rzeczy, z zaskoczenia (jak to zrobił w sobotę w Mannheim niejaki Sven Vath). Monotonia i jednocześnie dramaturgia, bezkompromisowość i szaleństwo.
Po drugiej stronie dziś gość, który jest ostatnio ulubieńcem miłośników pompującego techno, od którego odchodzi wielu znanych didżejów. David Moleon pod koniec marca wydał niszczący numer „Albita”, który jest prawdziwym miodem na uszy dla tych wszystkich, dla których techno musi mieć konkretne tempo i konkretne uderzenie. Świeżego powietrza wpuszcza tu sympatyczny sampelek ze sfiltrowanym dęciakiem (czyżby dźwięk z „Groove is in the Heart” Deee-Lite?). Wieje i to mocno!
Muzyka inna, ale równie udana w obu przypadkach, jak dla nas 4:4.