Avicii żegna się ze swoimi fanami (!)
Tim Bergling znany jako Avicii to nie tylko jeden z najpopularniejszych artystów związanych z taneczną sceną, ale też twórca rekordowej ilości singli pop, które w ostatnich latach podbijały listy przebojów na całym świecie.
Dziś zszokował świat swoim wpisem na Facebooku, który zaczął od słów: 'Witaj, świecie. Dzięki za urzeczywistnienie tylu moich marzeń’. Następnie przez długi czas dziękuje wszystkim swoim współpracownikom, po czym wyjaśnia o co tak naprawdę chodzi:

’Moja droga wypełniona była wielkimi sukcesami, ale też nie obyło się bez wstrząsów. Dorastając jako artysta stałem się też dojrzałym człowiekiem. Poznałem lepiej siebie samego i zdałem sobie sprawę z tego, jak wiele rzeczy chcę jeszcze zrobić w życiu. Interesuje mnie tak wiele, a czasu na zajmowanie się nimi jest tak mało.
2 tygodnie temu przejechałem ze znajomymi USA, by spróbować spojrzeć na sprawy z innej perspektywy. Pomogło mi to dojść do wniosku, że potrzebuję zmiany, która chodziła za mną od jakiegoś czasu.
Moje dotychczasowe wybory i kariera nigdy nie były determinowane materialnymi pobudkami, choć oczywiście jestem bardzo wdzięczny za wszystkie szanse i przyjemności, których dzięki temu zaznałem. Wiem, że jestem 'błogosławiony’, móc jeździć po świecie i występować dla Was, ale to powoduje, że mam za mało czasu na 'prawdziwe życie’.
Oczywiście nie zrezygnuję z muzyki – nadal będę się z Wami komunikował z jej pomocą, ale podjąłem decyzję, że moje występy w roku 2016 będą ostatnimi. Jedna część mnie podpowiada, że 'nigdy nie mów nigdy’, że może kiedyś wrócę… ale nie stanie się to prędko’.
Cały wpis znajdziecie tutaj: