Alkomaty przed klubami: dobry pomysł?
Londyńska policja w ostatnich miesiącach wzmogła działania w celu wyeliminowania z tamtejszych klubów „nieodpowiednich zachowań” w wykonaniu młodzieży.
Całkiem niedawno temu pojawił się temat umieszczenia przed klubem Fabric policjantów uzbrojonych w psy potrafiące wywąchać środki odurzające. Zresztą, ta kwestia poruszana była również m.in. w Australii w kontekście tamtejszych festiwali. Przeciwnicy takeigo rozwiązania utrzymują jednak, że będzie to powodowało dużo więcej niebezpieczeństw związanych z tym, że młodzi ludzie zażywać będą niedozwolone sunstancje w większej ilości przed wyjściem na imprezę.
Okazuje się, że podobny motyw kieruje Metropolitan Police w Londynie, która chce przeciwdziałać sytuacji, w której młodzież przed przyjściem do klubu wypija duże ilości alkoholu, by następnie zaoszczędzić na drinkach na miejscu. Wg londyńskiej policji to z kolei powoduje, że wewnątrz klubu są bardziej agresywni i dochodzi tam do aktów przemocy. Pomysł polega więc na tym, że do środka wpuszczane będą tylke te osoby, które po dmuchnięciu w alkomat okażą się trzeźwe – a przynajmniej nie będą mieli w wydychanym powietrzu więcej promili alkoholu, aniżeli dwukrotna wartość przewidziana dla kierowców. A ta w tej chwili wynosi w UK 35 miligramów alkoholu na 100 mililitrów oddechu.
Takie rozwiązania już są testowane w 6 klubach, być może niebawem obejmą cały Londyn. Co sądzicie o takim rozwiązaniu i czy wyobrażacie sobie coś podobnego w naszym kraju?
P.S. Ciekawe, ilu nietrzeźwych klubowiczów można skutecznie „zbadać” fikcyjnym alkomatem, jak na poniższym filmiku:

