ALDA dzięki ASOT 1000 w Polsce i WE ARE ONE zebrała ponad 4 miliony złotych na pomoc Ukrainie
Jak wyglądają kulisy wsparcia Ukrainy imprezami spod szyldu ALDA? Co dalej z zebranymi pieniędzmi? Sprawdź!
#Danceforukraine na ASOT
Zawsze lubię podkreślać, że kiedy tego naprawdę potrzeba, środowisko muzyki EDM zawsze jest skore do pomocy. To cieszy. Cieszą też organizowane akcje humanitarne w ubiegłych latach. W przeszłości artyści jak i ich fani mieli okazje, by wspomagać poszczególnych potrzebujących, czy nawet całe grupy osób organizując liczne zbiórki, nagłaśniające daną sytuację.
Cieszy zatem, że w przypadku dramatów dziejących się w Ukrainie nasze środowisko również nie zostało obojętne. Pokazują to liczne inicjatywy takie jak ta zorganizowana przez firmę ALDA, zajmującą się organizowaniem koncertów. Podczas ostatniego weekendu zorganizowali oni bowiem dwie imprezy, które wsparły Ukrainę.
Pierwszym z nich jest festiwal We Are One odbywający się w Bukareszcie. Impreza ta kierowana przez ALDĘ połączyła siły z takimi artystami, jak Armin van Buuren, Tom Odell, ukraińską piosenkarką Jamal czy wieloma innymi artystami. Blisko 50 tys. imprezowiczów kupiło bilety, a cały ich zysk przeznaczony został na pomoc Ukrainie.
Przeczytaj też: A State Of Trance 1000 w Krakowie ze wsparciem dla Ukrainy
Drugim z festiwali jest oczywiście nasz rodzimy ASOT. Światowa impreza, która tym razem swój przystanek znalazła w Krakowie, odbywała się tym razem pod hasztagiem #danceforukraine. Nie było to jednak tylko czcze mówienie. Impreza organizowana w ostatni weekend faktycznie przyniosła realną pomoc.
Na imprezie, gdzie bawiło się koło 14 tys. osób oraz na transmisji internetowej, na której w jednym momencie było nawet 220 tysięcy ludzi, zbierane były datki na ten szczytny cel. Łącznie z obu imprez udało się zebrać w przeliczeniu 4 miliony złotych. Całość kwoty przekazana zostanie organizacjom Czerwonego Krzyża. Sam sukces postanowił skomentować Allan Hardenberg – dyrektor i współzałożyciel ALDA:
Jesteśmy niezmiernie dumni, że udało nam się zebrać tak dużą kwotę dla Czerwonego Krzyża podczas obu koncertów, wspierając trwający kryzys humanitarny na Ukrainie. Siła muzyki była namacalna podczas WE ARE ONE i #danceforukraine. Jako organizatorzy festiwalu zamieniliśmy naszą bezsilność w rzeczywistą pomoc, przynajmniej to mogliśmy zrobić.
Miejmy nadzieję, że to nie były ostatnie wydarzenia, którym przyświecała tak piękna idea. By nie przegapić innych newsów ze świata muzyki elektronicznej, koniecznie zaobserwujcie nas na Facebooku.