Album Dakoty utwór po utworze
“Thoughts Become Things” – debiutancki album Dakoty, o którym już wszyscy słyszeli. Pewnie większość z Was już się z nim zapoznała. Nie tak dawno prezentowaliśmy recenzję tego albumu, jednak tym razem chcielibyśmy zaprosić Was do zapoznania się z krótką historią każdego z kawałków. Sprawdźcie czym kierował się Markus, kiedy tworzył każdy z tych utworów… 😉
01. Chinook
Startujemy nieco powoli, z kawałkiem, który prawdopodobnie był najbardziej znany w roku 2009 – jak na razie. Duży wpływ na Chinook miała rezydencja podczas niesamowitych nocy w Ministry Of Sound, w Londynie – który ma jeden z najbardziej niewiarygodnych sound-systemów na świecie. W styczniu spędziłem kilka tygodni w domu, potem jednak wróciłem do występów. Pierwszy, po przerwie, miał się właśnie odbyć w MOS, tak więc wiedziałem, że doskonalenie Chinook i testowanie go właśnie tam, będzie wspaniałym „motywatorem”.
02. Johnny the Fox
Oryginalny Johnny The Fox był jedną z moich ulubionych, break-dance’owych nut, od Tricky Tee. Reprezentuje świetną, uliczną atmosferę, którą, miejmy nadzieje, wielu ludzi może powiązać z czasami, kiedy to sami byli nastolatkami. Austriacki duet Barnes & Heatcliff wykonali absolutnie szturmujący remiks – który nie tak dawno, bo w kwietniu, niemalże „sprzątnął kopułę” Hali Stulecia, podczas Godskitchen Urban Wave we Wrocławiu!
03. Sin City
To jest jeden z utworów, który stworzyłem z myślą o kompilacji “Toronto ‘09”. Miła, twarda, z elementami elektro, linia basowa, która prowadzi do breakdownu, gdzie ostry riff przejmuje pałeczkę i prowadzi dalej. Sin City zdecydowanie był jednym z najczęściej puszczanych kawałków w moich setach, przez ostatnie cztery, pięć miesięcy. Zostanie wydany już niedługo jako singiel, na którym znajdziecie zdumiewający remiks Niemieckich chłopaków: Cosmic Gate.
04. The Doorway
Kiedy w minionym roku, w grudniu, dostałem telefon od BBC Radio 1, z prośbą o wystąpienie podczas ich legendarnego Essential Mix, chciałem, aby set był jeszcze bardziej wyjątkowy, a to dzięki stworzeniu zwyczajnego intro. To intro przerodziło się w utwór The Doorway. Podczas ostatniej podróży po Azji, rozpocząłem nim kilka z moich setów.
05. Koolhaus
Koolhaus to nazwa nadana specjalnej przestrzeni, która mieści się w niewiarygodnym kompleksie Guvernment w Toronto. Przez minione lata, przy różnych okazjach, miałem zaszczyt kilkakrotnego grania w Koolhaus, mam bardzo specjalną więź z uzależnionymi od trance’u, mieszkańcami Toronto, które to miasto podkreśliłem, wybierając je na kompilację roku 2009.
To jeden z tych wielkich kawałków na CD – symbol charakterystycznej linii basowej z Coldharbour, który musi być słuchany głośno oraz na dużym sound-systemie. Mam wspaniałe wspomnienia związane z tym trackiem, kiedy to w marcu otwierałem nim mój Global DJ Broadcast World Tour w Melbourne.
06. Steel Libido
Kiedy występujesz na żywo, zdarza się, że potrzebujesz utworu albo chwili, która za pierwszym razem, kilka razy potrzęsie parkietem. Steel Libido – jest ciężki i bezkompromisowy. Został on dobrze przyjęty podczas moich ostatnich, przedłużających się setów, nie mogę doczekać się kiedy to zabrzmi on podczas festiwali, zbliżających się wielkimi krokami.
07. Lima
Zeszłego roku, w listopadzie, występowałem w peruwiańskiej stolicy, podczas festiwalu Creamfields. Wtedy to byłem mocno skupiony na przygotowywaniu mojego Essential Mix, a zanim wróciłem do domu w Miami, całą niedzielę siedziałem i bazgrałem pomysły, wrzucając melodie do mojego laptopa. Uwielbiam południowo-amerykańską scenę, a Lima była zdecydowanie stworzona z myślą o jej przedstawicielach.
08. Roxy 84
Nie wielu ludzi o tym wie, ale kiedy byłem nastolatkiem, tańczyłem break-dance. Kiedy miałem 13 lat, przeprowadziłem się do Bostonu i swojego czasu, podczas weekendów, dużo jeździłem na Bronx, na break-dance’owe imprezy. Cały ruch Paradise Garage, Larry’ego Levana był dla mnie ogromną inspiracją, a dzięki tym imprezom zdobyłem pierwsze doświadczenia w DJ-ingu. To właśnie starałem się odzwierciedlić w melodii Roxy 84.
09. Re-Swirl
Swirl był pierwszą produkcją, którą stworzyłem pod aliasem Dakota, był to rok 1999. Załapał się wtedy na kompilacje Bedrock, Johny Digweeda. Pomyślałem, że byłoby dobrze, aby powrócic do narodzin aliasu Dakota i odświeżyc tę wersję , którą teraz gram w moich setach.
10. Mr. Cappuccino
Po długiej nocy, poza domem, na imprezie, nie ma lepszego uczucia na świecie, kiedy budzisz się obok wspaniałej kawy. Mr. Cappuccino powinien zapewnić naprawdę świetny klimat w klubach, gdzie odbywają się imprezy „po imprezach” (tzw. after-party), a szczególnie tego lata, podczas imprez na Ibizie, przy blasku wschodzącego słońca…
Album Dakoty do kupienia w Polsce dzięki ProLogic Music.
______________________________________
Przygotował: Hubert Leszczyński {HOOBIE}