News

Age of Love i Moby na liście klasyków Richiego Hawtina

Specjalnie użyłem w tytule słowa „melodyjne”, bo dla wielu Hawtin to master of minimal albo gość od techno rąbanki. A szkoda by było przegapić tę lekcję historii od mistrza. Specjalnie z okacji kolejnej edycji Detroit Electronic Music Festival „Movement” wielu ciekawych artystów przypomina nam na Beatporcie kawałki wszech czasów. Związane z Detroit, ale nie tylko.



Swoją drogą ciekawe, czy faktycznie na imprezie w Detrooit grane będą takie klasyki? To byłby ciekawy format imprezy. Każdy mógłby pokazać, co go ukształtowało, co jest dla niego przełomowe i co z tego wciąż nadaje się do grania i do tańca. Zważywszy na aktualne trendy w muzyce klubowej – wiele ze starych kawałków przypomina świeżości z 2011 roku! W końcu deep house, detroit soul techno, acid house czy wszelkie funki wracają z wielkim hukiem i rządzą na ambitniejszych parkietach już od jakiegoś czasu.



Momentami robi się też oldschool-trancowo: trudno nazwać inaczej takie kawałki-perełki, jak „Go” Moby’ego czy „Age of Love” Age of Love w remiksie Jam & Spoon. W zestawie mamy 5 kawałków z lat 90. i jeden z 1986 – jeden z pierwszych house’ów w historii w wykonaniu Adonisa. Doskonałe są kawałki Villalobosa i Isolee, Blunted Dummies, Capricorn, zresztą pozostałym też niczego nie brakuje.



Fajnie by było, gdyby również na Globalu w Polsce Pan Ryszard przypomniał sobie o niektórych z nich. Na pewno byłoby to ciekawe doświadczenie usłyszeć je na żywo na grubym nagłośnieniu. Sprawdźcie koniecznie nasze w pełnych wersjach poniżej.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →