News

Administratorzy odsiebie.com zatrzymani

Ta informacja na pewno zelektryzowała wszystkich prowadzących serwery do wymianych plików, jak również tych, którzy z nich korzystają. W ostatni weekend doszło do zatrzymania dwóch administratorów serwisu społecznościowego służącego do wymiany plików www.odsiebie.com. Co prawda to jeden z bardzo wielu takich serwisów, dlaczego zajęto się właśnie nim? Być może dlatego, że od jakiegoś czasu po wrzuceniu w google tytułu interesującego nas kawałka, jako pierwszy link pojawiał się bezpośredni odnośnik do empetrójki zamieszczonej na odsiebie.com.



Jak podkreślają przedstawiciele policji, jest to sprawa bezprecedensowa w naszym kraju. Serwis umożliwiał – po zalogowaniu – zamieszczanie własnych i pobieranie plików od współużytkowników. Wśród podobnych stron odsiebie.com wyróżniał się prostotą obsługi – i prawdopodobnie dzięki temu w krótkim czasie zyskał sobie dużą popularność w polskim internecie.


W niespełna rok znalazł się w ścisłej czołówce serwisów związanych z wymianą plików pod względem zasięgu w Polsce. Wyniki Megapanel PBI/Gemius z czerwca 2009 roku wskazują, że serwis – w kategorii „Społeczności” – miał przeszło 2 mln rzeczywistych użytkowników i notował ponad 70 mln odsłon w miesiącu.



Wczoraj pojawił się oficjalny komunikat w tej sprawie: „Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarcza Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali dwóch mieszkańców Wrocławia w wieku 21 i 41 lat, podejrzanych o paserstwo nielegalnych plików i programów. Jako osoby administrujące portalem hostingowym przyjmowały oprogramowanie i umożliwiały pobieranie go innym osobom.” – możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie zamieszczonym dzisiaj o godzinie 10 na stronie KWP we Wrocławiu.


Pliki zawierające muzykę, filmy, programy komputerowe oraz gry znajdowały się na serwerach zagranicznych, natomiast ruchem plików na tych serwerach zarządzała strona zarejestrowana w Polsce. Użytkownicy serwisu mogli pobrać utwór bez żadnych ograniczeń i bez wnoszenia opłat, a według ustaleń policjantów, administratorzy nie podjęli żadnych działań mających ograniczyć wymianę nielegalnych plików.



Dalej w komunikacje możemy przeczytać, że „w chwili obecnej ustalane są straty jakie ponieśli legalni producenci. Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że straty jakie spowodowali sprawcy są nie mniejsze niż 250 tysięcy złotych. Podczas przeszukania miejsc zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację, przenośne dyski pamięci, płyty z pirackim oprogramowaniem oraz komputer. Na poczet przyszłych kar zajęty został również samochód osobowy o wartości ok. 30 tysięcy złotych.”


Po zatrzymaniu osób portal został zablokowany. Okoliczności tej sprawy bada policja i prokuratura. Poniżej twórca serwisu broni się przed zarzutami piractwa na w wywiadzie dla prw.pl (nagranie zamieszczone 7.IX).

A co Wy myślicie na ten temat? Czy to walka z wiatrakami czy możliwe jest kiedykolwiek ukrócenie procederu nielegalnej wymiany plików? I czy karnie powinni odpowiadać właściciele serwisu czy ci, którzy nielegalnie uploadują?


Źródło: rebublika.onet.pl




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →