Nadchodzi nowy album Icona Pop
Popularny szwedzki duet Aino Jawo i Caroline Hjelt, czyli Icona Pop, zapowiada swój album, energicznym singlem, który z pewnością będzie przebojem lata.
W samą porę
Jeśli myślisz sobie Icona Pop to zapewne masz w głowie ten jeden numer – tak tak, w 2010 roku, ich I Love It z udziałem brytyjskiej wokalistki Charli XCX (dla której to też była trampolina do sławy i kolejnych sukcesów) zdominował komercyjne stacje radiowe oraz bardzo często pojawiał się zarówno w reklamach, filmach oraz memach.
Icona Pop – I Love It (feat. Charli XCX)
Teraz po serii singli i różnych mini-wydawnictw oraz rozmaitych współprac z różnymi artystami sceny klubowej czy popowej, zapowiada długo wyczekiwany longplay Club Romantech. Singlem promującym nadchodzące wydawnictwo jest Where Do We Go From Here – jak mówią same artystki jest to jedna z pierwszych piosenek, która powstała z myślą o wydawnictwie. Okazuje się, że wpływ na jej stworzenie miał lockdown.
Stworzyliśmy ten kawałek jesienią 2020 roku po tym, jak zdaliśmy sobie sprawę, że nie możemy wrócić do Los Angeles z powodu pandemii. Po powrocie do Sztokholmu stworzyliśmy małą ekipę, aby zacząć tworzyć muzykę i pomyśleliśmy „co do cholery, teraz zrobimy?”. Eklektyczna, zabawna, mocna, popowa, głęboka, mainstreamowa, chwytliwa, dziwna, późno w nocy, wcześnie rano – zawsze z łezką w oku i uśmiechem na twarzy. Tak brzmi „Where Do We Go From Here” i tak też czuje się albumie – opowiada duet
Słuchacze Icona Pop mogą być spokojni o nastrój na nadchodzącej płycie, gdyż Szwedki postawiły przede wszystkim na swoje charakterystyczne brzmienie, bez zmian. Utwór Where Do We Go From Here nie jest wyjątkiem, dając fanom głęboki, elektryzujący i – przede wszystkim – uniwersalny banger.
Jako Icona Pop możemy wydać popową melodię lub super hard dance, i tym właśnie jesteśmy. Kiedy zaczynaliśmy pisać ten album, nie mieliśmy żadnych zasad. Mieliśmy wizję, którą chcieliśmy podzielić się z naszymi fanami. Zapraszamy ich do naszego świata – mówi Caroline
Wkładamy wszystkie nasze problemy i stres w to, co robimy. Uwielbiamy ukrywać nasze złamane serce i smutek w podnoszących na duchu piosenkach, do których można tańczyć. To był bardzo emocjonalny proces i wszystko jest w muzyce – dodaje Ani
Premiera albumu Club Romantech, a poniżej singiel: