Dave Schiemann szaleje!

 Niewiele ponad rok temu świat usłyszał pierwsze oficjalnie wydane numery od Dave’a Schiemanna, nikomu wówczas nie znanego Polaka…

                                                     Po dobrze przyjętych wydawnictwach w takich wytwórniach jak Detox i Tekelec (Epkę „Adrenaline/Bass After Drum/Take This” uznano za wydawnictwo grudnia w Mixmagu, a samego Dawida określono mianem „diamentu”). Jedna z gwiazd przyszłorocznego Trance Xplosion, Mark Sherry powiedział wtedy: „Dave to przyszłość tech-trancu – Geniusz!”. W niedługim okresie czasu pojawiają się propozycje współpracy od takich labeli jak: Selecta, Digital Remedy, Discover Dark czy Full Tilt. Sam Mark Sherry prosi Shiemanna o remiks i prezentuje dwa utwory Dawida na głównej scenie piętnastej edycji Trance Energy.

W tym samym okresie czasu Dawid zaczyna współpracę z Bartem Claessenem. Tym sposobem powstaje niesamowite „Madness”, mocny tech-trancowy utwór grany na największych festiwalach przez światową czołówkę dj-ów. Współraca z Bartem zaowocowała także remiksem dla numeru „Elektra” fińskiego duetu Super8 & Tab. Obydwa te numery ukazały się nigdzie indziej jak w należącym do Above & Beyond labelu Anjunabeats. Naturalnym następstwem tego wydawnictwa było umieszczenie „Madness” na składance Anjunabeats vol 6.

Już wkrótce utwory Dave’a wydane zostaną nakładem dwóch szanowanych wytwórni z Holandii – Spinnin’ i Black Hole. W wytwórni Marcusa Schossowa – Tone Diary, która jest sublabelem Spinnin’ wydany zostanie remiks, jaki Dave zrobił dla samego Marcusa. Utwór „The Last Pluck” oprócz formatu cyfrowego wydany będzie także w limitowanej serii winyli z remiksem Dawida! Natomiast należące do Tiesto Black Hole wyda numer Re-Ward – „Cico Knows Best” z interpretacją Schiemanna, która spodobała się nie tylko autorowi oryginału, ale i szefostwu wytwórni. Więcej informacji na temat tych wydawnictw już wkrótce.  

To na razie tyle nowości od pana Schiemanna. Gdybyśmy mieli publikować  niepotwierdzone informacje dotyczące jego poczynań na muzycznej scenie, naprawdę było by o czym pisać. Warto śledzić dokonania muzyczne Dawida, o kolejnych będziemy Was na bieżąco informować. Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Dave’owi Schiemannowi jeszcze lepszego roku niż ten obecny!