Mayday 2008: Time-table i plan zwiedzania!
Już za chwilę Mayday! Kolejna, już dziewiąta edycja polskiego Mayday zbliża się ogromnymi krokami. Mamy już time-table, a więc czas rozplanować sobie tę noc. Jak zwykle w przypadku tego eventu będzie z tym niemały problem, bo ilość ciekawych wykonawców starczyłaby na roczne bookingi dobrego klubu. Na szczęście organizatorzy dobrze przemyśleli rozstawienie dj-ów, sprawdźmy jak teoretycznie może wyglądać Mayday 2008 Reflect Yourself.
Zaznaczę od razu, że ten plan dotyczy osób, które nie ograniczają się do jednego gatunku muzycznego i z dziką rozkoszą sprawdzą sobie reprezentantów zarówno electro, jak i schranzu… Zacznijmy więc: pierwsze dźwięki w katowickim Spodku wybrzmią już o godzinie 17. Ostatni DJ kończy o 9., więc łatwo policzyć, że impreza potrwa aż 16 godzin! Przez pierwszą godzinę grać będzie tylko scena główna, a konkretnie pierwszy z Polaków Stardust. Od 18 będziemy mieli już pierwszy problem – na mainroom kolejny z rodaków Magical, na showroom Nexy – laureat konkursu na set, podobnie jak następny w kolejności Maq (w jego czasie na głównym parkiecie grać będzie weteran Mayday czyli Poziom X).
Wszyscy dotychczas wymienieni dj-e grają różne wariacje muzyki technicznej, tymczasem już o 20 będą do wyboru bardzo odmienne opcje. Na głównej zainstaluje się góralsko-drum’n’bassowa ekipa Psio Crew (tylko na 20 minut), a na lodowisku w tym czasie rozpocznie seta DJ Pekin. Po 20 minutach z Psio Crew warto poświęcić 20 minut Pekinowi, po czym wracamy na mainfloor, by dać kolejne 20 minut w tej godzinie Hardy Hardowi, który zapewne przygotuje wybuchową, breakbeatową mieszankę. Dokładnie na 21 wracamy na lodowisko – czas na pierwszą zagraniczną gwiazdę w showroom i pierwsze mocne brzmienia: Eric Sneo! Po pół godziny ze Sneo przenosimy się na główną na mainfloor, by posłuchać delikatniejszego seta Moritza Piske, który świetnie spisał się na Soundtropolis.
Godzina 22 – jesteśmy z powrotem na lodowisku, sprawdzamy jakimi kawałkami kończy występ Snem i od jakich numerów rozpoczyna żywa legenda UK techno D.A.V.E. The Drummer. Zostajemy z nim 45 minut, by zdążyć na ostatnie pół godziny weterana sceny electro Bad Boy Billa ze Stanów. O 23:30 nastaje długo oczekiwany przez wielu moment – na głównej instaluje się kolejna kultowa postać z USA czyli DJ Rush. Ten pan na pewno zgotuje nam konkretne bombardowanie, trudno będzie opuszczać salę podczas jego seta, no ale nie będziemy mieli wyjścia. W końcu na lodowisku popisywać się będzie Marco Bailey – najpóźniej o w pół do pierwszej jesteśmy już w showroom, czas na ostatnie 45 minut Baileya, po których przyjdzie czas na bardziej stonowane, minimalowe klimaty. Live act Extrawelt trwać będzie tylko trzy kwadranse, zostajemy na dwa, by zdążyć na drugą połowę seta Svena Vatha.
Sven pociskać będzie do 02:30, potem kwadrans z Members of Mayday, i kwadrans z Westbamem solo. Niestety nie możemy zostać dłużej na Westbamie, bo mamy na względzie, że zostało nam tylko pół godziny Felixa Krochera na lodowisku! Kolejne minuty zostajemy w showroom – kończy Felix, zaczyna się godzinny live act The Advent. Zostajemy na całym, bo tuż po nich za konsoletę wskakuje DJ Murphy, który z całą pewnością wyciśnie z nas siódme poty. Po 30 minutach mamy już chwilowo dosyć i pędzimy odsapnąć na ostatnie pół godziny z electro w wykonaniu Moguaia…
Jest godzina 05:30, wciąż mamy siły, czas przemyśleć ostatnie godziny Mayday 2008. Na mainroom debiutant u nas, bardzo popularny w świecie Lutzenkirchen ze swoim live actem. Będzie zapewne energetyczny tech-house, po 30 minutach mamy znów chrapkę na mały armagedon, więc wracamy na lodowisko, gdzie trafiamy na początek seta Svena Wittekinda! 45 minut miażdżenia głów, po czym w poszukiwaniu delikatniejszych brzmień biegniemy na główną salę, gdzie czaruje Gregor Tresher, doskonały producent, odpowiedzialny m.in. za ostatni album Moniki Kruse. Po 45 minutach z Tresherem czas przygotować się na ostatnią chłostę tej nocy czyli seta Franka Kvitty. Tu już nie odpuścimy – zostajemy do ostatnich dźwięków, do 8:30… Lodowisko kończy balet, na głównej jeszcze przez pół godziny gra jedyny trancowiec w zestawie Menno de Jong… Tuż po dziewiątej opuszczamy Spodek i wylewamy się tłumnie na miasto, gdzie bacznie przyglądają nam się mieszkańcy Katowic, właśnie wracający z kościoła, spotykamy ich w okolicach cukierni, gdzie zaopatrują się w placek ze śliwkami na niedzielną kawę : ) .
Oto szczegółowy time-table.
Mainfloor
17.00 – 18.00 Stardust
18.00 – 19.00 Magikal
19.00 – 19.55 Poziom- X
19.55 – 20.15 live PSIO CREW
20.15 – 21.15 Hardy Hard
21.15 – 22.15 Moritz Piske
22.15 – 23.30 Bad Boy Bill
23.30 – 01.00 DJ Rush
01.00 – 02.30 Sven Väth
02.30 – 02.45 live Members of Mayday
02.45 – 04.15 Westbam
04.15 – 05.30 Moguai
05.30 – 06.30 live Lützenkirchen
06.30 – 07.45 Gregor Tresher
07:45 – 09:00 Menno de Jong
Showroom
18.00 – 19.00 Nexy
19.00 – 20.00 Maq
20.00 – 21.00 PeKiN
21.00 – 22.15 Eric Sneo
22.15 – 23.45 Dave the Drummer
23.45 – 01.15 Marco Bailey
01.15 – 02.00 live Extrawelt
02.00 – 03.30 Felix Kröcher
03.30 – 04.30 live The Advent
05.15 – 06.00 DJ Murphy
06.00 – 07.30 live Sven Wittekind
07.30 – 08.30 Frank Kvitta