Słuchanie muzyki przez kości
Uwaga, interesujące wiadomości prosto z Tokio! Japonia lubi dostarczać światu intrygujące wynalazki i nie inaczej jest tym razem. Ciekawostka dla wszystkich, dla których słuchanie dużej ilości głośnej muzyki jest chlebem powszednim, a co za tym idzie stanowi zagrożenie dla słuchu. To prawdopodobnie pierwszy sprzęt do słuchania, który chroni nasze uszy zamiast wpływać na nie negatywnie.
O czym mowa? Zjawisko nazywa się The Audio Bone – to słuchawki, dzięki którym muzyki można słuchać w bardzo nietypowy sposób, mianowicie dociera ona do nas przez … kości! Zobaczcie na filmie – sprzęt wygląda jak typowe słuchawki, ale nie wkłada ich się do uszu, tylko przyczepia obok, by dźwięk mógł docierać do mózgu przewodzony przez kości. To fenomenalne odkrycie zwłaszcza dla tych, którzy mają problemy ze słuchem i nie mogą tradycyjną metodą słuchać muzyki.
Japońska firma Golden Dance wpadła na rozwiązanie, dzięki któremu muzyczne wibracje płyną bezpośrednio do naszego mózgu, nie powodując przy tym żadnych uszczerbków. Podobno nawet najgłośniejsze słuchanie nie jest w stanie negatywnie wpłynąć na cokolwiek. Niestety wciąż nie wiadomo, kiedy wynalazek pojawi się na rynku, wiadomo natomiast, że kosztować ma około 100 euro. I jeszcze jedna ciekawostka na koniec – The Audio Bone pojawią się w dwóch wersjach – czarnej i białej, i nie potrzebują żadnych baterii. Istnieje też opcja wodoodporna.