Wywiad

Chwila z Claudią Cazacu

Przenosząc się siedem lat temu, z Rumunii do Wielkiej Brytanii, Claudia Cazacu bardzo szybko znalazła swoje miejsce na londyńskiej scenie muzycznej. Pojawiając się na imprezach, z tygodnia na tydzień, zdecydowała, że jej przeznaczeniem było właśnie za deckami. Rozpoczynając karierę w 2006 roku, Claudia na krótkiej przestrzeni czasu, okazała się najbardziej oczekiwaną DJką  na scenie. Ostatnio przykuła wiele uwagi i znajduje się w centrum zainteresowania, a to dzięki jej ostatniej produkcji, wspólnie z Audrey Gallagher – “Free Fallin”.


Claudio, Sied van Riel wspomniał w jednym z wywiadów, że oboje pracowaliście nad projektem, idąc śladem “Contrasts”. Odpowiadając na pytania jest bardzo wesoły, więc powiedz nam jak to było, pracując z nim i kiedy możemy spodziewać się rezultatów Waszej współpracy?


C.C.: Sied jako producent jest doskonały. Poprostu weszliśmy do studia i podążając śladem wspomnianego przez Ciebie “Contrasts”, wyszliśmy z niego ze wspaniałym utworem, w którym widać wpływ nas obojga. Mogę tylko powiedzieć, że zostanie on wydany wkrótce. Na resztę musicie poczekać. Jako osoba… zdecydowanie za dużo pali! A to powoduje, że kiedy jesteśmy w studio, również palę. Jest naprawdę świetnym facetem, który wie czego chce.


Przechodząc do ważniejszych spraw, jakie jest Twoje ulubione jedzenie?


C.C.: Uwielbiam owoce morza, mogłabym życ jedząc ciągle rybę. Właściwie to jem dużo ryb i wkrótce mogę stać się jedną z nich.


Twoje nazwisko, przepraszam, ale to zawsze “łamaniec językowy” dla mnie.  Jakie jest jego pochodzenie? 


C.C.: Pierwotnie pochodzę z Rumunii, kraju wampirów, więc lepiej uważaj. Przeniosłam się do Londynu jedenaście lat temu i teraz jest on moim domem. Nie chciałabym mieszkać gdziekolwiek indziej na ziemi. Chociaż może na Ibizie, albo w Amsterdamie lub Los Angeles… mogę tak wymieniać…


Gdybyśmy mieli wymienić wpływy, które poprowadziły Cię do tego stylu muzycznego, co by to było?


C.C.: Kocham Armina i Tiësto. Kiedyś, w przeszłości, słuchałam ich muzyki i byłam nią zafascynowana. No to wszystko zbiera się atmosfera i otaczający tłum.


Spoglądając w przeszłość, jacy byli Twoi ulubieni producenci, i która produkcja Sieda van Riela jest Twoją ulubioną?


C.C.: Mogłabym wymienić tutaj kilka. Lubię Sandera van Doorna, Marcusa Schossowa i ostatnio zajmują mnie produkcje Toma Colontonio. Ulubiony kawałek Sieda: MME.


Miejsce,w którym chciałabyś się “zakręcić”?


C.C.: Moją ambicją jest zagranie na Global Gathering i Sensation. Duże przestrzenie umożliwiają pewien dźwięk i atmosferę, które można osiągnąć podczas tego typu imprez.


Mając tyle doświadczeń w przemyśle muzycznym, masz może dla nas jakąś interesującą historyjkę, w stylu śledzących Cię męskich fanów? 😛


C.C.: Najlepsza historia to ta z Wietnamu. Skończyłam trzytygodniową wycieczkę w Chinach i odrazu, bez snu, poleciałam na imprezę do Wietnamu. Do imprezy zostało jeszcze kilka godzin, więc pomyślałam, że dobrze będzie odpocząć przez chwilę. No i zasnęłam, bardzo głęboko, obudziłam się piętnaście minut przed występem. Sprawa była o tyle nieciekawa, gdyż przed wejściem na scenę, potrzebowałam dwóch godzin na przygotowanie się. Tak więc  bez makijażu, założyłam okulary i pośpieszyłam do klubu. Kiedy rozpoczęłam grać, nadal ziewałam, ale po wypiciu kilku redbulli, “fruwałam”. Jeśli chodzi o śledzących mnie facetów, to trenuję wschodnie sztuki walki, więc tutaj nie mam żadnych problemów. A do tego, powiedziałam Ci, jestem z kraju wampirów… wiec nie chcesz ze mną zadzierać.


Podczas “A State Of Trance #393” mieliśmy okazję usłyszeć Twój kawałek, z cudownym wokalem Audrey Gallagher. Czy są inni tranceowi wokaliści/wokalistki, z którymi chciałabyś pracować?


C.C.: Wspólnie z Audrey jesteśmy w dobrych stosunkach. Ona ma wspaniały głos. Zawsze powtarzam, że ma anielski głos. Będziecie mieli okazję usłyszeć dużo więcej wokalnych produkcji w moim wykonaniu, tak więc uważnie słuchajcie.


Oprócz podążania śladem “Contrasts”, czego Twoi fani mogą się spodziewać w tym roku?


C.C.: Mam dużo nowych utworów do wydania, w wytwórniach takich jak 2Play, Armada i kilku innych. Jeśli nie latam po świecie, na imprezy, wtedy spędzam 24 godziny na dobę w studio, tak więc będzie jeszcze dużo materiału do wydania. W kwietniu, wytwórnia 2Play, wyda “Quatrian1” oraz “Quatrian2”.


Panno Claudio, czuję sie wielkim szczęśliwcem, tak więc, czy mógłbym dostać Pani numer?                                 


C.C.: 911, zawsze w nagłych wypadkach.


__________________________________________


Źródło: trancepodium.com                                                                                                                     Przetłumaczył: HOOBIE




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →