News

Martinez: kolejny utalentowany Szwed wydaje album

Już w drugiej połowie maja światło dzienne ujrzy kolejny album Martineza. Długo oczekiwany, gdyż pełnia jego talentu rozbłysła dopiero w ostatnich kilku latach i nadchodzący krążek powinien być doskonałym zwieńczeniem tego okresu. Album nosi nazwę „The Paradigm Shift” i zostanie wydany nakładem Moon Harbour (ten sam label, gdzie prym wiedzie Matthias Tanzmann). Ukochany przez Martineza deep (Chicago) house miesza się z wpływami techno, ciężkimi perkusyjnymi rytmami oraz dub.



Dla wszystkich, którzy nie zetknęli się jeszcze z postacią Martineza, bądź też chcieliby poznać go nieco bardziej, kilka informacji o nim oraz to, co on sam mówi o muzyce i nadchodzącym albumie.

Martinez (Martin Swenstein) urodził się w 1981 roku w południowej części Szwecji. Już w młodym wieku zainteresował się muzyką techno i house. W tamtym czasie był zbyt młody, by grać jako dj w klubach, więc zamiast tego organizował własne imprezy na plaży- nad morzem w Helsingborgu. W 2000r przeniósł się z małej szwedzkiej miejscowości do bardziej otwartej na muzyczne klimaty stolicy Danii, Kopenhagi. To zachęciło go do tego, by jeszcze więcej czasu i energii poświęcać na produkcje muzyczne. Niedługo potem podpisał kontrakt z Guidance, labelem mieszczącym się w Chicago. „Laidback Grooves EP” pochodzi właśnie z tamtego okresu. Z czasem zaczęły go pochłaniać coraz głębsze dźwięki muzyki elektronicznej. Od tego czasu widoczne jest jego zamiłowanie do eksperymentalnej muzyki house. To on użył pojęcia „Cosmic house”, mające oznaczać coś w rodzaju muzyki „spacey house” zmiksowanej z techno oraz dodatkiem barwnych melodii i atmosfery. Latem 2004 roku Martinez założył własną wytwórnię, Out of Orbit Recordings. Jednym z tych, którzy wydali tam swoje produkcje był np Robert Babicz. W listopadzie 2005 ukazał się jego pierwszy album (tylko na winylu) „Internal Space”. Kawałki z tego albumu były chwalone i grane przez takie osobistości jak: Sven Vath, John Digweed i Loco Dice i.. ograniczmy się tylko do kilku..




Upodobania muzyczne Martineza stale się rozwijały, zaczął szukać nowych kierunków i coraz bardziej uwidoczniła się jego miłość do minimal techno. Uruchamia nowy label „Re:connected”, zorientowany właśnie na takie dźwięki. Jego pierwsze produkcje dla tego labelu były ogromnym sukcesem i stanowiły inspirację do stworzenia drugiego albumu, mającego premierę w listopadzie 2007- „Chemical Imbalance”. Znajdziemy tam nowoczesne techno z wpływami dub i deep house. Ostatnie lata to tylko potwierdzenie skali jego talentu. Odkąd wydaje w Moon Harbour jego tracki i poszczególne EPki są przyjmowane na całym świecie z coraz to większym uznaniem i respektem. Każdy kto choć trochę interesuje się muzyką elektroniczną musi znać takie kawałki jak: Momomowha(2008), Le Cirkus(2009), My Anthem(2009), Cheesecake(2010). Martinez, to nie tylko świetny producent, równie dobrze radzi sobie jako dj. Gra w najlepszych klubach na świecie, najczęściej  w niemieckich i angielskich.



Pozostaje nam już tylko czekać na końcówkę maja. „The Paradigm Shift”, a więc zmiana paradygmatu?


Oto tracklista:




  1. Basic Structure


  2. Solaris


  3. Paradigm Shift


  4. Kamino


  5. Mr. Decocco


  6. Thought Patterns


  7. Lavender Mist


  8. Williamsburg


  9. Maresias


  10. Damaged Color


  11. Gourmet


  12. Memorial

Tekst przygotował: Rundgren




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →