News

Markus Schulz odpowiada na pytania czytelników FTB!

Takiego wywiadu jeszcze nie było – trochę ponad tydzień temu poprosiliśmy Was o zadawanie pytań Markusowi Schulzowi. Mamy już odpowiedzi. Dla porządku dodajmy, że spośród wszystkich pytań wybraliśmy 30 sztuk, a następnie przekazaliśmy Markusowi, który dokonał kolejnej selekcji. Oto zatem Wasz wywiad z gwiazdą Sunrise Festival 2010 Markusem Schulzem.



1.Pamiętasz swoją pierwszą imprezę? I pierwszą, kiedy pomyślałeś, że chcesz to robić do końca życia?


Myślę, że to była jedna i ta sama impreza, już podczas debiutu pomyślałem, że to zajęcie dla mnie! Jednakże jest duża różnica między „chcieć coś robić” a „móc coś robić”. Koniecznie jest zbudowanie wiary w samego siebie i rozwijanie umiejętności, by w konsekwencji stawać się coraz bardziej profesjonalnym.  To zajęło trochę czasu!


2.Najsłodsza, najbardziej wzruszająca rzecz, jaką usłyszałeś od fana?


Wiesz co, właściwie to mi się zdarza cały czas – przez okrągły rok słyszę dużo wzruszających zdań. Jednak jest jedna rzecz, o której mogę tu opowiedzieć. Grałem niedawno imprezę, jestem w połowie seta, gram swój własny kawałek sprzed kilku lat i nagle widzę dziewczynę tańczącą przede mną na podeście, która przestaje tańczyć, robi wielki uśmiech i zaczyna płakać. Jeśli emocje są stymulowane do aż takiego poziomu przez muzykę, w dodatku twoją własną, nie wyobrażam sobie nic bardziej wzruszającego!



3.Próbowałeś polskiego jedzenia?

Tak, nawet kilku rzeczy. Polska kiełbasa jest bardzo dobra i golonka – człowieku, to naprawdę smakuje świetnie! Dorzucę coś jeszcze – Wasz chleb po prostu rządzi! Może jest nawet najlepszy na świecie! Trudno mi to wytłumaczyć, ciężko opisać jego smak, ale gdy zaczynam go jeść, nie mogę przestać!



4.Jakie 3 trancowe kawałki wysłałbyś w kosmos obcym?

– Na pewno Cass & Slide – Perception (Vocal Mix) – trochę tu oszukuję, bo oryginał wyszedł w 1999, ale dla mnie ten numer stał się wyjątkowy w 2000, gdy ukazał się z wokalem Naimee Coleman. Na początku dekady mieszkałem w Londynie i byłem aktywnym klubowiczem bawiącym się na imprezach The Gallery w Turnmills, to był wtedy wielki hit, prawdziwy hymn.
– Po drugie Rui da Silva – Touch Me – znowu oszukuję, bo to nie do końca trance, choć kawałek bardzo hipnotyczny. Prawdopodobnie jeden z najważniejszych tracków wydanych w ostatnich 10 latach, nie dlatego, że był wielkim hitem w klubach, ale też w komercyjnym świecie radził sobie świetnie. Bardzo prosta rzecz, żadnych komplikacji, ale wokal powoduje ciarki. Idealny do grania przy wschodzie słońca na noworocznych imprezach.
– Po trzecie Airwave – When Things Go Wrong. Ten pan znany jest z wielu najpiękniejszych trancowych melodii w historii. To mój faworyt – prawdziwie emocjonalny utwór, wciąż do niego wracam w moich setach.


5. Gdybyś mógł cofnąć się w czasie, którego ze zmarłych chciałbyś poznać?


Oooh, trochę egzystencjalizmu – to mi się podoba! Byłby to Larry Levan. To co wyczyniał na początku istnienia kultury klubowej, było fenomenalne, podobnie wielki wpływ miał na didżejską Amerykę. Wielka szkoda, że w momencie, gdy house rozkręcił się w USA, zamknięto miejsce, gdzie właśnie on czarował czyli Paradise Garage. Słowo „pionier” w jego przypadku to za mało. On zaprojektował pierwszy dobry soundsystem w Ministry of Sound, zawsze gdy tam gram, sobie o tym przypominam.



6. Z kim chciałbyś współpracować?

Zawsze byłem wielkim fanem klasycznego rocka, więc fajnie by było coś zrobić z którymś z wokalistów z szuflady „classic rock”. 


 
7. Czym byś chciał się zajmować, gdy się zestarzejesz?

Zaraz, zaraz, mówimy o emeryturze? Szczerze, zawsze chciałem prowadzić stację radiową. Wszystko – od programowania muzyki po kwestie promocyjne. Zawsze kochałem radio.



8. Co cię wkurza w dzisiejszym świecie i w codziennym życiu?

Głód, wojny i politycy, którzy to wszystko powodują, albo co najmniej nie zapobiegają temu… W codziennym życiu nie narzekam – nie zajmuję się już biznesową stroną didżejstwa, a to tam jest najwięcej rzeczy, które mogą cię wkurzać. Pewnie więc narzekają na to osoby z mojego teamu, ale ja w tym czasie krążę po świecie i kręcę publiką w klubach!



9. Co cię rozśmiesza?
Programy telewizyjne! Co tydzień oglądam swoje ulubione programy komediowe – ulubiony to „The Big Bang Theory” („Teoria Wielkiego Wybuchu”, tłumaczona też jako „Teoria Wielkiego Podrywu”).


 
10. Coś, o czym mogą nie wiedzieć twoi fani?
Mam lęk wysokości! Kiepska sprawa, jeśli ciągle mieszkam w wysokich hotelach, albo chcą, żebym grał podczas Godskitchen Boombox Tour! Zawieszone w powietrzu didżejki to na pewno atrakcja nie dla mnie.




11. Oglądasz seriale?

Sporo oglądam Entourage. Jeśli tego nie widzieliście, to wyjaśniam – to o aktorze, który zaczyna być sławny w Nowym Jorku, po czym przeprowadza się do Los Angeles z trójką przyjaciół. Na papierze nie brzmi to ciekawie, ale są świetni aktorzy i to naprawdę działa. Wszystko jest świetne – scenariusz, historia, miejsce akcji. Właśnie się zaczął siódmy sezon, więc całe lato i jesień będę oglądał!



12. Co najbardziej lubisz w kobietach?

Miłe połączenie – nawet 50/50 – umysłu i ciała. Czy to właściwa odpowiedź? 🙂



13. Jak byś zarekomendował swój nowy album komuś, kto nie zna albo nie lubi muzyki trance?

Jeśli twój lokalny sklep muzyczny ma sekcję nazwaną „Not 100 % Trance”, pewnie ta płyta znajdzie swoje miejsce w tej właśnie sekcji! Jest tam sporo numerów, których osobiście nie jestem w stanie jednoznacznie sklasyfikować. Myślę, że nie są one trancowe. Żeby wyjaśnić o czym mówię – weźmy pierwszy numer „Alpha State”, który nie ma beatu, za to pojawiają się w nim wolne arpeggia, jednak nie można nazwać go chill outem czy ambientem. Jako albumowa uwertura jest zbyt intensywny i pobudzający wyobraźnię. Jest też kawałek „Away” z fantastycznym wokalem Sir Adriana. Ma swoją moc, tempo i drive, ale żadnych trancowych riffów. Tylko pędząca linia basowa i wokal. To nie tech-trance, to nie deep trance, naprawdę nie wiem jak to sklasyfikować!



14. Dlaczego nazwałeś album „Do You Dream?”?

Chciałem, żeby tytuł był pytaniem. I żeby każdy interpretował to na swój sposób. Nasza zdolność do marzeń jest prawie nieograniczona. To marzenie o czymś, zanim się to zrobi, doprowadziło do wielu spektakularnych wydarzeń w ciągu całej historii świata.




15. O czym myślałeś nagrywając ten album? Był to szczęśliwy okres w twoim życiu?

Nagrywanie płyty zajęło mi prawie dwa lata. Mogę powiedzieć, że był to szczęśliwy okres. Szczęście zależy od tego, jak układają ci się najważniejsze sprawy w życiu. U mnie było wszystko OK, więc odpowiedź brzmi: „Jak najbardziej tak!”.



16. Słuchając tej płyty można odnieść wrażenie, że świetnie sobie radzisz w tworzeniu chwytliwych melodii. To rzadka zdolność, czy myślałeś o podbiciu świata muzyki pop?

To dziedzina, którą się interesuję tylko jako obserwator. Nie mam ciśnienia na wkroczenie do świata popu – zwykle to oznacza ogromne muzyczne kompromisy – nie jestem tym zainteresowany, nie mam takiej potrzeby. Sprawdzam czasem w sieci co się dzieje w tym świecie, ale tylko po to, żeby wiedzieć co się dzieje poza naszym, trancowym światem.


 
17. Myślisz, że trancowi artyści powinni starać się nurkować w świecie popu czy powinno im wystarczyć pozostanie w stricte trancowym świecie i tworzenie tylko dla trancowych entuzjastów?

Trudne pytanie. „Nurkowanie” sugeruje, że to łatwa decyzja czy to robić czy nie. Moim zdaniem ruch w kierunku popowych list powinien być organiczny, naturalny i nieobmyślony. Najlepszy przykład to Armin na ostatniej płycie. Nie zaprosił do współpracy najbardziej gorących nazwisk w popie. Pracował z ludźmi spoza trancowego świata z powodu ich ciekawych wokali, które mogły tylko ubarwić jego trance. Mimo tego udało mu się osiągnąć komercyjny sukces. Moim zdaniem to najlepszy i jedyny sposób na sukces bez ostentacyjnych kompromisów.



18. Czy czujesz, że „Do You Dream?” to twoje opus magnum, czy to wciąż przed tobą?

Fajne pytanie! Opus magnum sugeruje, że osiągnąłeś szczyt swojej kariery, więc odpowiedź brzmi: nie. Po prostu dlatego, że nie byłbym szczęśliwy ze świadomością, że najlepsze już za mną!


PS Ostatni album Markusa otrzymuje: karol tf. Zapraszam na priv z danymi i adresem.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →