Najbardziej zakręcony artysta w świecie elektroniki, czyli dwanaście faktów o Aphex Twin
Twórczości Aphex Twina nie znają może wszyscy, ale jest to jedna z najbardziej nietuzinkowych postaci na rynku muzycznym. Szokuje, prowokuje, ale często i zachwyca miłośników zakręconych brzmień. Clashmusic postanowił zebrać dziesięć ciekawych faktów odnośnie tego pana, do których dodaliśmy dwa wyszperane w Internecie. Nawet jeśli nie spodoba się Wam jego twórczość, warto uświadomić sobie, że naprawdę awangardowy artysta, by odnieść faktyczny sukces, musi być nieco… Szalony?
- Urodził się w Irlandii jako Richard D. James. Garstka wie, że jego zaadoptowane imię wzięło się od Aphex Systems Limited, marki sprzętu przetwarzającego dźwięk. Twin, twierdzi, jest ku pamięci jego starszego brata, który umarł przy narodzeniu i również miał na imię Richard James.
- Gdy zapłacono mu, by zrobił remiks kawałka Lemonheads, stracił poczucie czasu. Oddał płytę z losowymi beatami. James twierdził, że użył jednej nuty z utworu i przyspieszył ją.
- Podwójny album „Drukqs” wydany został w 2001. Wcześniej twierdził, że komponować będzie jedynie dla własnego użytku. Jednak gdy powstała plotka o kradzieży laptopa zawierającego setki utworów, bojąc się, że skończą w Internecie, wydał je.
- James nie spał kiedyś pięć tygodni. Według niego, funkcjonowanie tak przez całe życie, byłoby pomnożonym sto razy równoważnikiem dożycia do dwusetki. Robi tak by tworzyć muzykę. „Twój umysł staje się się roztrzepany, jakbyś się starzał” mówi. „Zaczynasz robić nieprzewidywalne rzeczy, jak parzenie herbaty, ale wlewając ją do ceramicznej misy.”
- Chciał zrobić remiks Madonny (błagała go), ale tylko jeśli wydałaby w nim odgłos świni. Pewnego razu nienazwana artystka popowa, chciała od niego remiks i została zignorowana. Poleciała do Londynu i odnalazła go. Aphex zgodził się, pod warunkiem, że nagra dla niego kilka dźwięków z jej genitaliów.
- Aphex Twin nosi w łóżku maskę silikonową z „Come To Daddy”, by przestraszyć swoją dziewczynę. Przykrywa się, potem przytula się i czeka aż ona się obróci. Na początku odlali jego twarz, ale to nie wyglądało dobrze. Wyglądali „jakbym się wypróżniał”.
- James zremiksował kawałek Craiga Davida, po prostu by go zirytować. Nazwał go „total aggro thing… just to fuck him off”. Utwór ten to „7 Days”. Mimo że jego oficjalna dyskografia zawiera ponad sześćdziesiąt remiksów, Jamesa zacytowano mówiącego, że ma znacznie więcej niewydanego materiału niż tego, który udostępniono publicznie.
- Gdy był dzieckiem, grał na pianinie, ale od środka – bawiąc się strunami i młotkami pod pokrywą rodzinnego instrumentu, ustanawiał tempo dla swojego lekceważącego związku z tradycyjnymi formami muzycznymi już w młodym wieku. Później, w „Drukgs”, czerpał z kompozycji Satie i Cage’a.
- Tworzy ścieżki dźwiękowe swoich ulubionych filmów, wycinając natrętne fragmenty i tworząc na nowo podkłady dla filmów takich jak „Lśnienie”. Powoli pracuje nad swoją kolekcją wideo. Chociaż nie ma prognoz na przyszłość muzyki elektronicznej , bardzo jasne jest dla niego, że łączenie dźwięku i wizualizacji jest kluczowe.
- Wszyscy wiemy jak lubi gadżety militarne – czołgi/helikoptery/łodzie podwodne. Raz wsiadł do samolotu wcześnie rano po imprezowaniu na spidzie i trawie. Wyciągnął go pilot z jasnym, czerwonym nosem, który w przekonaniu Jamesa był pod wpływem.
- Legenda mówi, że pierwotnym nośnikiem pierwszego albumu wydanego jako Aphex Twin, była zwykła kaseta, którą muzyk przesłuchiwał wraz z przyjaciółmi, jeżdżąc samochodem. Według niektórych źródeł, przed dotarciem do studia, kaseta znalazła się jeszcze w szczękach psa artysty.
- Za pomocą syntezatora MetaSynth, zamieniającego obraz w dźwięk, umieścił swoją twarz w utworze „Windowlicker”. Jest to chyba jedyny tego typu przypadek w historii muzyki.
PS. Partytura jak najbardziej prawdziwa!