Keytar dla każdego!
Jeśli tajemnicza nazwa z tytułu nic Wam nie mówi, spieszę z wyjaśnieniami. Keytar to określenie na syntezator lub kontroler klawiszowy posiadający uchwyt na kształt gryfu, umożliwiający nam granie z niego w sposób podobny do gitary. Poza tym, na gryfie tym znajdują się kontrolki odpowiadające np. za pitch bend, czy inne z efektów.
Jak nietrudno się domyślić, jego nazwa powstała z połączenia słów „guitar” i „keyboard”. Historia popularyzacji tego ciekawego rodzaju instrumentu klawiszowego sięga do początku lat osiemdziesiątych, gdy to popularne stało się łączenie brzmień właśnie gitary i syntezatorów, a w głośnikach królował synth-pop i wszelkie pokrewne jemu gatunki muzyczne. Pierwszym z wielu takich instrumentów był Moog Liberation (zdjęcie z zajawki), a jednym z drugich w kolejności… kultowy Roland SH-101 (poniżej).
Zgodnie z modą, chyba wszyscy potentaci rynku syntezatorowego produkowali wtedy keytary. Dziś ostała się jedynie propozycja Roland, AX Synth (zdjęcie pierwsze) oraz najnowsza ciekawostka – kontroler do xboksowej gry „Rock Band 3”. O ile sprzęt Yamahy do tanich nie należy, to dwudziestopięcioklawiszowy kontrolerek zawiera w zasadzie wszystko, czego moglibyśmy wymagać od tego typu urządzenia i kosztuje – uwaga – 80 Dolarów, czyli jakieś 220 zł! Najważniejszą jednak informacją jest to, że z pozoru zabawkowe urządzenie, chociaż jeszcze nie zostało shackowane do obsługi wbudowanego w nie Wi-Fi, posiada wyjście 5-pinowe MIDI!
Podobno sprawuje się świetnie – w Polsce gry tej jeszcze nie miałem okazji zobaczyć ani w Internecie, ani nigdzie na żywo. Zabawka czy praktyczne urządzenie? Wiemy jedno: na pewno ucieszy każdego live-actowego showmana!