Gównostep czyli Leger parodiuje Skrilleksa

Swego czasu prezentowaliśmy Wam hitowego, electro-dubstepowego producenta prosto z labelu Deadmau5a, który ostatnimi czasy, niczym strong-manowy Dominator, zdominował listę przebojów Beatportu…

Mowa oczywiście o Skrilleksie, który bardziej jako produkt firmowany przez markę Joela Zimmermana niż samodzielny artysta, wywalczył sobie osiem miejsc w czołowej dziesiątce list sprzedaży. Kolejna z jego EP-ek nie zdobyła już tak ogromnego uznania, ale sam artysta zdążył zdobyć tysiące nowych fanów. Do tego stopnia, że stał się on obiektem żartów.

Pytanie brzmi czy to dobrze, czy źle. Wydawać by się mogło, że parodiowanie jakiejkolwiek twórczości artysty jest sprawą dla niego przykrą. A może jest to raczej swego rodzaju hołd złożony młodemu producentowi w nieco „awangardowy” sposób?  Oceńcie sami – w roli prześmiewcy Sebastien Leger i jego znajomy. Filmik nazwany został „daubestep”, co po francusku znaczy tyle co „gównostep”. Naszym zdaniem jednak wyszło to nienajgorzej i być może Leger powinien mimo wszystko poważnie pomyśleć o kontynuacji prześmiewczego projektu Sterillex?