Afrojack – człowiek zagadka: podobno robi utwory Guetcie; na pewno pomagał w studiu samemu Tiesto. Kto wie, przy czym jeszcze majstrował Nick van de Wall!
Mimo młodego wieku i dopiero początku długiej zapewne kariery, udało mu się uzyskać wysokie, dziewiętnaste miejsce w największym na świecie rankingu DJ–ów, a jego rozpoznawalność w światku muzyki elektronicznej jednoznacznie określa rosnąca lawinowo ilość antyfanów. Ale nawet jeśli nie lubicie Afrojacka, dlaczego nie spróbować poznać go bliżej?
Opowiedz nam
historię „Take Over Control”.
Po
prostu bardzo chciałem stworzyć półkomercyjny, bleepowy utwór
radiowy, tak jak David Guetta zrobił z „Love Is Gone” – po
prostu bassline i stopa – jakiego nigdy wcześniej nie słyszano w radiu. Chciałem zrobić coś takiego, ale z bleepami i moimi
własnymi ulubionymi akordami.
Jak doszło do
kolaboracji z Evą Simons? Znaliście się przed stworzeniem kawałka?
Mój
wydawca przedstawił mi ją, a gdy byliśmy w studiu, wszystko wpadło
w swoje miejsce tak łatwo, po prostu poczuliśmy, że to jest dobre!
Jeśli mógłbyś
przejąć kontrolę nad światem na jeden dzień, co byś zrobił i
dlaczego?
Dałbym
wszystkim obywatelom krajów trzeciego świata normalne życie,
szansę by chodzić do klubów i doświadczać wszystkich stylów
muzycznych.
Gratulujemy
wejścia do listy Top 100 DJ Mag na miejscu dziewiętnastym – jakie
to uczucie i czy spodziewałeś się wylądować tak wysoko?
Dzięki!
To oczywiście fajne uczucie, bycie tam z innymi legendami – obok
Laidback Luke’a, Judge Julesa i Sebastiana Ingrosso – ale dla mnie
najważniejsze jest widzieć wszystkich tych zadowolonych ludzi w
klubach i na festiwalach, to jest najlepsze! Przy okazji, nigdy nie
spodziewałem się tak wysokiego miejsca! Wszyscy mówili mi „z
pewnością pierwsza trzydziestka”, ale ja odpowiadałem „nieee,
może powyżej pięćdziesiątki, musicie pamiętać, że wszyscy
inni kolesie w czołowej setce robią to od tak dawna!
Grałeś w
Ministry of Sound w noc rozdania nagród – jak było?!
To
była dobra impreza, nagrody jednak nie były naprawdę nagrodami,
mam nadzieję, że w przyszłym roku zrobią większą ceremonię, po
której nastąpi impreza. Mimo to oczywiście zaszczytem było zostać zaproszonym!
Kogo w tej chwili
ty cenisz, zarówno jeśli chodzi o DJ-ing, jak i innych
producentów?
Nie
oceniam nikogo, moja muzyka nie jest z żadnego konkretnego gatunku,
więc nie mnie oceniać kogokolwiek, ale bardzo lubię teraz
Deadmau5a, Davida Guettę i wschodzącego geniusza produkcji,
Apstera.
Z kim chciałbyś
pracować, spośród tych, z którymi nie miałeś jeszcze okazji?
Z
pewnością z Deadmau5em.
Kto jest
najbardziej inspirującym DJ-em/producentem, którego do tej pory
spotkałeś? Czy byłeś kiedyś porażony spotkaniem innego
artysty/sławnej osobistości?
David
Guetta, oczywiście! Zamurowało mnie tylko raz, zeszłej nocy, gdy
stałem na koncercie U2 obok Bono – to było całkiem imponujące!
Jak opisałbyś
swój styl muzyczny, który jest znany jako bardzo eklektyczny? Czy
powiedziałbyś, że ewoluował przez lata?
Nie
mogę tak powiedzieć, ewoluował wraz z mainstreamem i muzyką
klubową. Sądzę, że mój styl to mikstura electro, trance, techno,
electro popu i po prostu próbuję cały czas się rozwijać.
Czego klubowicze
mogą spodziewać się po secie Afrojacka?
MUZYKI
AFROJACKA!
Jakie jest
najlepsze miejsce, w którym do tej pory grałeś? Masz ulubiony
klub?
EDC
America było naprawdę szalone, Stereosonic Australia, Creamfields
UK, to były największe festiwale, na których kiedykolwiek grałem
– masa zabawy.
Miałeś trochę
pomocy w karierze od ludzi takich jak Laidback Luke, Sidney Samson i
David Guetta – o kim powiedziałbyś, że miał największy wpływ
na twoją karierę do tej pory?
Laidback
Luke w studiu i David Guetta w karierze!
Jaki jest twój
przepis na sukces?
AFROJACK
MUSIC 😉
Jakiego
oprogramowania lubisz używać, gdy produkujesz?
FL
Studio 9 i trochę Ableton Live 8.
Jaka jest twoja
najlepsza porada dla młodych DJ-ów zaczynających właśnie swoje
kariery?
Rób
to tylko wtedy, gdy naprawdę chcesz to robić – jeśli chcesz
pograć tylko trochę, nie zajdziesz daleko. Idź na całość albo
wcale!
Czy kiedykolwiek
czułeś, że remiks jednego z twoich utworów był lepszy od
oryginału?
Ta,
ale czasem cały świat nienawidzić będzie coś, a tylko mnie
będzie się to podobało.
Co jest takiego w
Holandii, że cały czas wydaje na świat czołowych DJ-ów?
Może
to coś w trawie? Albo w powietrzu?!
Co dalej i jakie
masz cele na przyszłość?
Tworzyć
więcej muzyki z moimi ulubionymi artystami i dobrze bawić się na
całym świecie.
Gdzie widzisz
siebie za rok od teraz i jakie masz plany na 2011?
Mam
nadzieję, że za rok będę w tym samym miejscu z mnóstwem zabawy i
świetnym rokiem za sobą – po prostu zapamiętajcie to: żyjecie
tylko raz, macie więc jedną szansę, by robić cokolwiek chcecie!
Zróbcie to teraz!!!
Wywiad przeprowadzono dla klubu Ministry of Sound
|