Dakota kontra Jochen i Benno
Kolejny muzyczny pojedynek w dziale ze świeżą muzą. Dwóch panów, od wielu lat wiele znaczących na trancowej scenie, prezentuje premierowe numery. Bardziej doświadczony, urodzony w Niemczech a mieszkający w Stanach Markus Schulz i jego młodszy kolega z Holandii Jochen Miller.
Zacznijmy od Markusa – najnowszy track „Sinners” podpisany jest nazwą Dakota, a więc powinniśmy spodziewać się czegoś głębszego, mroczniejszego i bardziej progresywnego, aniżeli jego muza wydawana pod własnym nazwiskiem. Trudno jednak mówić o „Sinners”, że jest progresywny czy warm-upowy – ostre brzmienie syntezatorów i wyrazisty, mocny motyw główny, stawiają raczej ten numer wśród takich, które mogą być ozdobą punktu kulminacyjnego trancowego eventu. Jednym słowem całkiem konkretne uderzenie.
Z kolei najnowszy Jochen Miller to znów owoc współpracy z połową Rank 1 Benno De Goeijem. Zaczyna się nieśmiało, od wręcz housowych dźwięków, by w okolicach breakdownu przeistoczyć się w trancowego killera w stylu… Rank 1. Napięcie rośnie, progresja akordów idealna do doprowadzania kilku/kilkunastu tysięcy osób na parkiecie do szaleństwa. Benno i Jochen po raz kolejny nie odkrywają Ameryki, z drugiej strony raz jeszcze w ich przypadku mamy do czynienia z czymś niezwykle skutecznym.
Dakota – Jochen 3:1, a może 3:2?
