Hatcha: 'Jakikolwiek dubstep na dobrym sprzęcie nadal brzmi cholernie dobrze!’
Dubstep ojców ma wielu, jak sugeruje bio DJ-skie człowieka, którego wielu uznaje za ojca wspomnianego gatunku. Muzyki Terry’ego Leonarda, znanego wszem i wobec jako Hatcha, słuchać możemy od jakichś dziesięciu lat, więc nie powinna być obca nikomu, kto śledzi trendy w muzyce elektronicznej, zwłaszcza tej nieco łamanej. A co do samej jego postaci, może co nieco rozjaśni dwadzieścia szybkich pytań…
Jaka była pierwsza rzecz, o której pomyślałeś budząc się
dziś?
To zawsze jedzenie – i tyle.
Co nie pozwala ci spać w nocy?
Mój szalony schemat spania, bo nigdy odpowiednio się nie
wysypiam. Zwykle najmniej po późnej audycji na Kiss FM.
Jaka była ostatnia rzecz jaką zjadłeś?
McDonald’s, uwielbiam to!!
Ostatni utwór, który wywołał u ciebie ciarki na plecach?
Po prostu jakikolwiek dubstep na głośnym, mocnym systemie, po
prostu to nadal brzmi dla mnie cholernie dobrze.
Jaki był ostatni kawałek, który wywołał u ciebie uczucie,
jakbyś zdzierał sobie uszy?
Prawdopodobnie ten nowy Skream, którego teraz gram – to kawałek
przed wydaniem, więc bez nazw!
Z jaką znaną osobistością chciałbyś się przespać?
Nie chciałbym wkurzyć mojej pani! Pas…
Kiedy ostatni raz płakałeś?
Szczerze mówiąc, to nie dla mnie.
Według jakiego motto próbujesz przeżyć życie?
To świat „dog eat dog”, tylko silni mogą przetrwać.
Jaka jest najlepsza porada jaką kiedykolwiek ktoś ci dał?
Gdy miałem13 lat, byłem na ulicy, agresywnie się zachowując, jak to
się zwykle robi w tym wieku, starszy przyjaciel po prostu
powiedział do mnie: „dlaczego tu jesteś opierdzielając się, gdy
masz zestaw gramofonów”. Nigdy nie obejrzałem się wstecz.
Czy bóg istnieje i jaki jest dowód na twoją odpowiedź?
Mógłbym wejść tutaj za głęboko, więc ominę to pytanie!
Twoja trucizna?
Ciemny rum.
Najgorszy stan, w którym kiedykolwiek się znalazłeś?
Nie chcecie wiedzieć! Nie będę jednak w takim, albo
jakimkolwiek innym, złym stanie nigdy więcej, jestem teraz w wadze
lekkiej…
Jakie jest twoje ulubione przekleństwo? Po angielsku czy inaczej?
Sądzę, że jest zbyt brutalne dla Internetu!!!
Twój ulubiony cytat z filmu?
„I see dead people”.
Twoje grzeszne przyjemności?
Tylko dubstep.
Gdzie jest dla ciebie niebo na Ziemi?
W samochodzie, z chłopakami, w drodze na seta… Słuchając
stuprocentowego, czystego dubstepu!
Co jest najlepsze w twojej pracy?
Prawdopodobnie podróżowanie… Widujemy szalone miejsca w całym
świecie.
A najgorsze?
Brak snu!
Jakiego aktora widziałbyś w roli ciebie, w filmie o twoim życiu?
Nie mam pojęcia, szczerze mówiąc – musiałby to jednak być
dobry, solidny koleś!
Źródło: datatransmission.co.uk
