Andre i Dash i polscy klubowicze kontra Stoneface i Terminal (klipy)
Dwa teledyski dwóch artystów mniej lub bardziej związanych ze sceną trancową. Co co pierwszego, zawsze był bliżej piosenek, a co do drugich – teraz są bliżej piosenek, jak się okazuje.
ATB z Dash Berlinem mają akurat dla nas rzecz instrumentalną, z melancholijnym fortepianem, ale też porywającym motywem tanecznym. A co najważniejsze – w klipie wykorzystano bardzo świeże dwie imprezy, na których było sporo Polaków. Jakie to imprezy?
Oczywiście Trance Fusion w Pradze (podobno mieliśmy sporą reprezentację) i w ATB in Concert (tu było nas 99.9 %). Jak się okazuje ekipa ATB działa błyskawicznie, klip powstał w tri miga, od kilku dni można już go oglądać i wyłapywać wśród publiczności siebie lub znajomych.
A teraz niemiecki duet Stoneface & Terminal i ich najnowsze dziecko – bardzo zaskakująca propozycja. Bardzo udana piosenka – elegancka kompozycja, świetny wokal, intrygujące brzmienie. Nie do końca trancowe, choć fanom gatunku p[owinny przypaść do gustu gęste klawisze. I pełne mocy, trzeba dodać. Nam się podoba, a Wam?
W konkurencji instrumental kontra wokal tym razem jednak wokal, myślę, że ATB chciałbym mieć taki numer jak „Time To Wait” na swoim nowym albumie…
