News

Polskie EP tygodnia plus wywiad! Adam Kancerski

Dwa świeże kawałki Adama Kancerskiego wychodzą w Vandit PVD już w poniedziałek! Oba są bardzo ciekawe, EP tygodnia w tym tygodniu. Specjalnie na tę okoliczność zadaliśmy mu kilka pytań.



Co cię jara ostatnio na świecie?


Niespotykane pytanie (śmiech). Ostatnio na świecie najbardziej jara mnie moja piękna kobietka, którą poznałem w marcu i jest nam ze sobą świetnie!


To się cieszymy i życzymy dalszego gołąbkowania:). A z muzyki pop?


Muzyka pop w dzisiejszych czasach to przeważnie powtarzające sie motywy i melodie, które już kiedyś odniosły sukces. Jednak także wielu czołowych trance’owych producentów idzie w delikatną komercyjną stronę, tworząc niby trancowe, lecz równie popowe kawałki (np. „Love is Darkness” Sandera van Doorna), kawałek w sumie dla każdego, a i mi bardzo wpadł w ucho, zwłaszcza dzięki temu charakterystycznemu wokalowi.


Ok, a co cię ostatnio pozamiatało?


Ostatnimi czasy, jeśli chodzi o muzykę i o brzmienia… jestem trochę sfrustrowany. Irytacja faktem, że 98% producentów muzyki trance zwłaszcza jedzie na tych samych presetach brzmień, na tych samych schematach build-up’u, tych samych melodiach, generalnie to poważny problem w muzyce. Nie czuję żadnej świeżości w obecnych wydaniach, a są ich setki. To zabija muzykę, a przynajmniej hamuje ją przed ewoluowaniem. Nazwy, które zrobiły na mnie wrażenie, łamiąc ten stereotyp powielania schematów i oklepanych brzmień są Noisia z Holandii, a jeśli chodzi o trance to Arty aka Artem Stolyarov z Rosji. Sam także od początku tego roku zbuntowałem się i tworząc staram się tylko i wyłącznie wprowadzić jakiś nowy powiew, jeśli mi to nie wychodzi w danym projekcie, jeśli nie ma w nim nic oryginalnego, to po prostu go odpuszczam…



Mam jednak czasem wrażenie, że jeśli ktoś coś zrobi wyróżniającego się, innego od innych, to jednak wielcy didżeje to zauważają i grają to. Czyli opłaca się, może?


To jest prawda, że DJ-e zwracają uwagę na ciekawe nowe inwencje twórcze. Jednak wiele jest takich czołowych wytwórni i DJów, którzy wolą stare dobre rozwiązania zamiast jakichś kombinacji, wytwórnie, w których każde wydanie, to poprostu kopia melodii z jakiegoś wcześniejszego wydania (zgadnijcie o jaki label chodzi?). Ja jednak nie zamierzam już wałkować ciągle tego samego stylu, ile można… ? Ludzie przyzwyczaili się pewno do określonego klimatu w moim wykonaniu, ale wszyscy muszą zrozumieć, że pragnę ewoluować jako artysta… stąd też już niebawem będziecie mogli posłuchać co tam ciekawego dodałem do swych nowych produkcji.


OK, pytanie odnośnie naszej EP tygodnia – te dźwięki fortepianu wygrywałeś na midi?


Wszystkie melodie w moich produkcjach oraz każdą jedną nutkę wszystkich dzwięków układam za pomocą myszki… nie posiadam klawiatury midi. Wielu producentów i DJ-ów zastanawia się jak to możliwe, a jednak. Myszka, słaby komputer i można zdziałać cuda.


„Liquid” mnie dziś obudził, gratulacje za energię, jakaść taka radość też bije z tego kawałka…


Cieszę się, że odebrałeś te emocje pozytywne zawarte w kawałku „Liquid”. Fakt faktem, że jest on pełnen energii. 


A co z Nucvise’em? W housowe rejony jeszcze zaglądasz?


Nucvise wciąż we mnie siedzi, to ciekawe, że zapytałeś o house’owe projekty, bo właśnie wczoraj pół dnia siedziałem nad klasycznym house’em… moim zdaniem naprawdę chwytliwy i oryginalny motyw, z czasem na pewno utworek ujrzy światło dzienne! 




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →