Mixmag przepowiada powrót nu electro z Ed Bangera
Jakieś 5, 6 lat temu najlepszym didżejem świata według Mixmaga był Erol Alkan, najlepszymi wytwórniami na świecie francuskie Ed Banger i Kitsune, największymi artystami na planecie duet Justice. Aż chce się zapytać – kiedy to było i gdzie oni wszyscy teraz są?
No cóż, każda moda przychodzi i odchodzi. Podobnie było i jest z tak zwanym nu rave’em czy nu electro, które swego czasu zdominowało klubowy świat. Oczywiście wciąż odbywają się imprezy z taką muzą, również w Polsce, za arystów z tego nurtu wciąż trzeba dużo płacić, fanów jednak jakby coraz mniej. Przerzucili się na coś innego czy spokojnie czekali na wielkie powroty swoich ulubieńców?
Najnowsza okładka i główny tekst w Mixmagu to zapowiedź comebacku hałaśliwego electro spod znaku wytwórni należącej do Busy P, byłego menedżera Daft Punk, któremu z Justice udało się prawie równie mocno. Muzyczne magazyny lubią być krok przed słuchaczami, ale przez to, że ryzykują, często się również mylą. Czy możliwy jest wielki powrót nu electro, skoro głównymi flagowymi okrętami mają ich zdaniem być Justice i SebastiAn? Ten drugi wydał album, któremu, owszem, nie można wiele zarzucić, ale do przełomowego czy powalającego na kolana dużo mu brakuje.
A ci pierwsi? Zapowiedź ich albumu „Civilazation”, jak również ich własne wypowiedzi na temat krążka sugerują raczej, że (niejako zgodnie ze swoim wyglądem) zapragnęli zawojować świat muzyki rockowej i chętniej pojechaliby w trasę z MGMT niż z kolegami z wytwórni Ed Banger. Okładkę Mixmaga więc póki co traktujemy z przymrużeniem oka, być może to po prostu ich „pobożne nadzieje”, w końcu sami byli odpowiedzialni za odpalenie nu rave’owej rakiety kilka lat temu. A swoją drogą trochę szkoda, że następców Justice czy SebastiAna jest tylu, ile kot napłakał. Czyżby ten nurt tak szybko się wyczerpał, już wszystko w tym temacie zostało powiedziane?